REKLAMA
  1. Home -
  2. Codzienne -
  3. Rytualne podlizywanie się przyszłemu szefowi powinno zniknąć. Tymczasem Lidl wciąż czeka na pokorne listy motywacyjne
Rytualne podlizywanie się przyszłemu szefowi powinno zniknąć. Tymczasem Lidl wciąż czeka na pokorne listy motywacyjne

Listy motywacyjne to wyjątkowo parszywa praktyka, która w dzisiejszych czasach nie ma żadnego uzasadnienia. Wydawać by się mogło, że zetkniemy się już z nim tylko w budżetówce. Tymczasem nawet duże prywatne firmy wymagają od swoich przyszłych pracowników, by uskuteczniali rytualne podlizywanie się. Lidl oczekuje listów motywacyjnych nawet w wewnętrznej rekrutacji dotyczącej awansów.

Najnowsze
Warte Uwagi