Kolektury Lotto można znaleźć na każdym kroku. Nawet zajechawszy do odciętej od świata wsi, bardziej prawdopodobne jest to, że w sklepie kupimy kupon na najbliższe losowanie, niż że zapłacimy kartą za zakupy. Mimo sukcesu analogowego wciąż nie możemy wypełnić kuponu Lotto w internecie. Już niedługo, ponieważ Totalizator Sportowy planuje ekspansję w sieci już do końca roku.
Lotto jest niewątpliwie najpopularniejszą grą losową w naszym kraju. Żadne automaty pod szyldem 777 Las Vegas czy nawet nieliczne kasyna nie mają szans z naszym państwowym Totalizatorem Sportowym. Chociaż kupno losu powszechnie i nieco prześmiewczo określa się mianem podatku od głupoty, to aż 40% Polaków zadeklarowało udział w tej loterii w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Tak wynika z badań CBOS „Hazardziści” z 2017 roku. Na drugim miejscu, bo aż 23% ankietowanych w ciągu poprzedzającego roku kupiło jakąkolwiek zdrapkę. Dla porównania – hazard w internetowym kasynie czy granie na automatach zadeklarowało po 1% respondentów.
Niewykluczone, że od końca roku te proporcje jeszcze bardziej się zmienią, oczywiście na korzyść Lotto. Według zapowiedzi władz Totalizatora Sportowego, do końca 2018 roku zostanie uruchomiona aplikacja iLotto. Umożliwi ona kupowanie losów na wszystkie gry oferowane przez totalizator za pośrednictwem internetu. Testy systemu trwają mniej więcej od września, kiedy to spółka poszukiwała partnera do ich przeprowadzenia. Wiadomo już, że do zarejestrowania się w aplikacji iLotto niezbędne będzie wysłanie skanu swojego dowodu osobistego. Obejdzie się jednak bez konieczności osobistej wizyty w kolekturze w celu potwierdzania swojej tożsamości.
Lotto w internecie – wzrost zagrożenia uzależnieniem od hazardu?
Ubiegły rok był z pewnością najlepszym w całej historii Totalizatora Sportowego. Spółka chwaliła się, że w 2017 roku padł rekord sprzedaży oferowanych przez nią produktów. Było to prawie 5,645 miliardów złotych. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że start platformy iLotto i możliwość zagrania w lotto w internecie będzie miało ogromny wpływ na finansowe wyniki w nadchodzącym roku. Liczba osób grających z pewnością wzrośnie, co jednak budzi pytania na temat zagrożenia uzależnienia od hazardu.
Nie wydaje mi się jednak, żeby to było aż tak znaczącym problemem. W końcu kolektury lotto są dostępne na każdym kroku i nawet mieszkańcy mniejszych i oddalonych miejscowości mają możliwość kupna losu w kolekturze. Ta często znajduje się w lokalnym sklepie lub w kiosku z gazetami. Wydaje mi się, że mimo wszystko specyfika tego typu loterii nie jest aż tak bardzo kusząca dla osób, które lubią ten stricte hazardowy dreszcz emocji. W tym celu zdecydowanie lepiej zagrać na automatach czy w pokera w lokalnym kasynie. Tam wygrane, jeżeli w ogóle są, to są natychmiastowe. Zupełnie inaczej traktuje się taką dynamiczną grę, a inaczej kupno losu i oczekiwanie kilka dni na wygraną. Ta jednak w zdecydowanej większości przypadków nie następuje. Tu statystyki są mimo wszystko nieubłagane.