Zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych nad wschodnią Ukrainą było punktem zwrotnym w relacjach Zachód-Rosja. Oprócz rozszerzenia sankcji, debatowano również nad możliwością postawienia Rosji (lub Ukrainy) przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. I chociaż do dzisiaj nie udało się ustalić kto stoi za tą haniebną zbrodnią, prawo międzynarodowe nieśmiało podpowiada, w którą stronę należy patrzeć.
Odpowiedzialność międzynarodowa państw
Według ogólnie przyjętej zasady, każdy międzynarodowo bezprawny akt państwa (zarówno działanie jak i zaniechanie) pociąga za sobą jego międzynarodową odpowiedzialność. W przypadku MH17, można postarać się pociągnąć do odpowiedzialności Rosję (np.za działanie), ale też i Ukrainę (np.za zaniechanie). Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości jest kompetetną instytucją do rozstrzygania tego typu sporów ale państwa muszą najpierw wyrazić zgodę dla jurysdykcji MTS.
Międzynarodowy Trybunał Karny
Rok temu Rosja zawetowała rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, która wzywała do ustanowienia specjalnego Międzynarodowego Trybunału ds. Zbadania Katastrofy MH17. Zdecydowany sprzeciw Rosji, by powołać taką instytucję , jest dla nas wskazówką by szukać gdzie indziej.
Sądy krajowe to też jakieś rozwiązanie
Sprawców zestrzelenia MH17 można sądzić przed sądami krajowymi. Jest to możliwe na podstawie Artykułu 1 Konwencji Montrealskiej 1971. W takim przypadku musi chodzić o zbrodnię, zarówno o zasięgu międzynarodowym jak i zbrodnię w rozumieniu krajowego kodeksu karnego. Na podstawie zasady jurysdykcji terytorialnej, prawo do sądzenia sprawców miałyby: Ukraina, Rosja, Holandia, Malezja oraz inne państwa, których obywatele ponieśli śmierć w katastrofie.
Jurysdykcja mogłaby zostać również przyznana na podstawie Artykułu 5 Konwencji oraz zasady biernej jurysdykcji personalnej. Z kolei według Artykułu 6, Rosja może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za nieściganie sprawców (bądź domniemanych sprawców) jeżeli są ku temu jakieś przesłanki.