Obecnie wiele osób zastanawia się, co dalej z cenami mieszkań – czy ze względu na rosnące stopy i malejącą zdolność kredytową Polaków zaczną one spadać, czy może niewielka podaż i rosnące ceny materiałów budowlanych zwyciężą i wzrosty cen nadal będą odczuwalne. Już teraz jednak można podejrzewać, że mieszkania od dewelopera zdrożeją – i to już niedługo. Będzie to efekt m.in. nowej ustawy deweloperskiej.
Już wkrótce wchodzi w życie nowa ustawa deweloperska
Od 1 lipca 2022 r. ma zacząć obowiązywać nowa ustawa deweloperska – nakładająca na deweloperów nowe obowiązki i opłaty. Wszystkie inwestycje, które rozpoczną deweloperzy po tej dacie, będą musiały powstawać już zgodnie z nowymi przepisami (dlatego też obecnie większość deweloperów stara się rozpocząć jak najszybciej przynajmniej część planowanych inwestycji).
Co się zmieni? Największą zmianą jest powołanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Ma to być dodatkowe zabezpieczenie dla nabywców mieszkań. W Funduszu będą gromadzone środki naliczane od każdej wpłaty z tytułu sprzedawanego mieszkania. W ciągu 7 dni od jakiejkolwiek wpłaty (zarówno z tytułu umowy rezerwacyjnej jak i deweloperskiej) deweloper będzie musiał przekazać maksymalnie 1 proc. wartości otrzymanej kwoty w przypadku wpłaty na otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy, a 0,1 proc. – w przypadku wpłaty na zamknięty mieszkaniowy rachunek powierniczy. Na razie nie wiadomo jednak, jak wysokie będą ostatecznie kwoty przekazywane do Funduszu, ponieważ na razie nie ma przepisów wykonawczych.
Jak łatwo się domyślić, takie rozwiązanie niespecjalnie podoba się branży deweloperskiej – z kilku powodów. Po pierwsze, deweloper przy każdej wpłacie będzie mieć tylko tydzień na przekazanie składki na oddzielne konto. Tymczasem wielu deweloperów umożliwia nabywcom mieszkań wpłacanie małych, comiesięcznych wpłat. Przy dużej liczbie inwestycji oznacza to znacznie więcej formalności.
Druga kwestia jest związana z samą składką. Jak przypomina prawo.pl, po pierwsze – nadal nie wiadomo, co z rozporządzeniem i ile ostatecznie będzie wynosić składka. To z kolei ma utrudnić deweloperom planowanie i finansowanie inwestycji. Ponadto w fazie tworzenia pozostaje ewidencja nowego funduszu – deweloperzy będą musieli przesyłać do niej różne dane dotyczące inwestycji. W tym – rozliczenia klientów, dane z ksiąg wieczystych czy harmonogramy rzeczowo-finansowe.
Mieszkania od dewelopera zdrożeją. Branża ostrzega, że to nie jest dobry moment na zmiany
Nowy fundusz i odprowadzane do niego składki wiążą się z jeszcze jedną, dość oczywistą kwestią. Mieszkania od dewelopera zdrożeją – i to prawdopodobnie już wkrótce. A biorąc pod uwagę fakt, że drożeją też materiały budowlane, presja płacowa i brakuje pracowników – wzrosty cen mogą być wyższe, niż obecnie prognozowane przez analityków. Nikt nie ma bowiem wątpliwości, że koszt nowej składki deweloperzy przerzucą po prostu na klientów.
Branża alarmuje, że wejście w życie ustawy należałoby przesunąć o rok. Podobnego zdania jest też Koalicja Polska, która nawet złożyła w Sejmie specjalny projekt. Szanse na przesunięcie wdrożenia nowych przepisów są jednak niewielkie. To oznacza, z jednej strony, dobre wiadomości dla nabywców (większe zabezpieczenie), z drugiej – widmo jeszcze wyższych cen.