Wiadomo już, ile prawdopodobnie będzie wynosić minimalna emerytura w 2022 r. Ostateczna waloryzacja zostanie jednak ustalona dopiero w lutym 2022 r.
Minimalna emerytura w 2022 r. ma wynosić ponad 1300 zł
Niedawno informowaliśmy na łamach Bezprawnika, ile może wynieść waloryzacja rent i emerytur w 2022 r. Z założeń przyjętego projektu ustawy budżetowej na przyszły rok wynika, że wskaźnik waloryzacji wyniesie 4,89 proc. Teraz jednak okazuje się, że wskaźnik może być wyższy – a przynajmniej takiego zdania są rządzący.
Na antenie radiowej Jedynki minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że w przyszłym roku wzrost minimalnej emerytury wyniesie co najmniej 5 proc. Jak stwierdziła, skoro obecnie świadczenie wynosi 1250,88 zł brutto, to minimalna emerytura w 2022 r. wyniesie „z całą pewnością” ponad 1300 zł. Podwyżka nie będzie zatem zbyt spektakularna. Jeśli wskaźnik waloryzacji faktycznie wyniesie ponad 5 proc., znacznie więcej (kwotowo) zyskają osoby otrzymujące w tym momencie wyższe świadczenie. Warto jednak pamiętać, że tego, ile ostatecznie wyniesie minimalna emerytura w 2022 r., dowiemy się dopiero w lutym – to wtedy GUS opublikuje realne wskaźniki dotyczące inflacji i wzrostu wynagrodzeń.
Rządzący mieli zastosować „odpowiedni algorytm”
Minister potwierdziła zresztą na antenie, że waloryzacja będzie oparta o wskaźniki związane z sytuacją ekonomiczną kraju. Co jednak ciekawe, Maląg twierdzi, że rząd zastosował „odpowiedni algorytm”, żeby „zabezpieczyć minimalny wzrost” świadczenia. „Dbamy o to, aby nie były to groszowe wzrosty waloryzacyjne”, stwierdziła na antenie. Z drugiej strony jednak rząd wycofał się jakiś czas temu z koncepcji waloryzacji kwotowo-procentowej, która dla najbiedniejszych emerytów byłaby znacznie korzystniejszym rozwiązaniem.
Emeryci i renciści mogą liczyć już wkrótce na dodatkowy bonus
Jeśli chodzi o świadczenia dla emerytów i rencistów, to już wkrótce miesiącu zostaną wypłacone czternaste emerytury. „Czternastki” trafią do emerytów i rencistów razem z ich podstawowymi świadczeniami listopadowymi. ZUS wykona jednak przelewy jeszcze pod koniec października – ze względu na fakt, że 1 listopada to dzień świąteczny.
Jak poinformowała prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska, „czternastka” wyniesie maksymalnie 1250,88 zł brutto – czyli dokładnie tyle, ile obecnie wynosi minimalna emerytura. Do otrzymania świadczenia uprawnione są osoby, które na dzień 31 października 2021 r. będą miały prawo do jednego ze świadczeń długoterminowych wymienionych w ustawie – czyli do renty, emerytury, renty socjalnej czyli świadczenia przedemerytalnego.
Warto jednak pamiętać, że nie wszyscy emeryci otrzymają tę samą kwotę. Na pełną kwotę świadczenia mogą liczyć ci, których świadczenie nie przekracza 2900 zł. Im wyższe świadczenie, tym niższa czternastka – zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.