Wakacji kredytowych w 2025 r. nie będzie. A przynajmniej MF nie dopuszcza takiej możliwości
Słowa marszałka Hołowni o możliwości wprowadzenia wakacji kredytowych mogły wywołać pewne zdumienie; marszałek stwierdził, że "banki śpią na pieniądzach" i jednocześnie "nie inwestują w polską gospodarkę". Komentował, że
Jeśli (banki - przyp. red.) nie zaczną grać fair, to od przyszłego roku trzeba będzie wrócić do wakacji kredytowych. Rozwój Polski to też odpowiedzialność sektora prywatnego
Teoretycznie zatem można było odnieść wrażenie, że wakacje kredytowe jednak nie są rozwiązaniem, które bezwzględnie przepadło; do tej kwestii odniosło się jednak również Ministerstwo Finansów. Jak resort poinformował PAP,
Mechanizm tzw. wakacji kredytowych był tymczasową formą wsparcia kredytobiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej m.in. spowodowanej wzrostem raty kredytowo-odsetkowej wynikającej z powodu nieprzewidywanej podwyżki stóp procentowych lub znaleźli się w trudnej sytuacji z powodów niezależnych od siebie
MF podkreśla zatem, że wakacje kredytowe były tylko przejściową formą wsparcia, a nie rozwiązaniem, które miałoby obowiązywać na stałe. Można też podejrzewać, że zdaniem resortu ten mechanizm pomocy już się wyczerpał - zwłaszcza że funkcjonuje Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Jak zresztą zaznacza MF,
Formą wsparcia kredytobiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, a posiadają kredyty mieszkaniowe, jest Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (FWK), który funkcjonuje od 2015 r. (...). Stan wolnych środków na koniec 2024 roku wyniósł ok. 1,2 mld zł, co pozwala na realizację zadań, do których FWK został powołany
Ministerstwo wysyła zatem sygnał, że kredytobiorca, który faktycznie znalazł się w trudnej sytuacji, nie potrzebuje wcale wakacji kredytowych - jeśli spełnia odpowiednie warunki, otrzyma pomoc z Funduszu. Nie da się też ukryć, że wakacje kredytowe miały pomóc kredytobiorcom, którzy zostali zaskoczeni nagłym i gwałtownym wzrostem stóp procentowych; jednak od października 2023 r. poziom stóp procentowych nie zmienia się, co tym bardziej sugeruje brak konieczności dodatkowych form pomocy.
Kredytobiorca zawsze może spróbować negocjacji z bankiem
Co jednak, gdy kredytobiorca nie spełnia warunków umożliwiających skorzystanie z pomocy z FWK, a jednocześnie spłata kredytu (z różnych względów) stała się dla niego bardziej obciążająca? Warto pamiętać, że kredytobiorca zawsze może negocjować z bankiem, który udzielił mu zobowiązania; często możliwe jest czasowe zawieszenie spłaty kredytu, obniżenie wysokości raty (przy wydłużeniu okresu spłaty) lub wprowadzenie innych rozwiązań, które pozwolą kredytobiorcy na poprawienie jego sytuacji finansowej.
