Zmiany w Kodeksie pracy, wymuszone m.in. unijną dyrektywą work-life balance, powinny już wkrótce zacząć obowiązywać; na razie prace nad stosowną ustawą trwają jeszcze w parlamencie. Wielu Polaków nie może doczekać się nowych przepisów m.in. ze względu na nowe urlopy. Problem polega jednak na tym, że część z nich jest… bezpłatna.
Nowe urlopy będą w dużej mierze bezpłatne
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zaczną obowiązywać nowe urlopy dla pracowników. Na łamach Bezprawnika poruszaliśmy już ich temat wielokrotnie; wprowadzony ma zostać m.in. urlop opiekuńczy w wymiarze 5 dni w roku kalendarzowym. Będzie on udzielany na wniosek pracownika, który potrzebuje zapewnić opiekę dziecku, innemu najbliższemu członkowi rodziny lub członkowi gospodarstwa domowego; chodzi np. o sytuacje, gdy wymienione wyżej osoby będą potrzebowały wsparcia z powodów medycznych. Rodzic będzie mógł również wykorzystać urlop opiekuńczy na opiekę nad dzieckiem np. w sytuacji, gdy opiekun czy opiekunka nie zjawią się na czas, a z dzieckiem nie będzie mógł zostać nikt inny.
Innym rodzajem urlopu, który ma zostać wprowadzony na mocy nowych przepisów, jest urlop z powodu działania siły wyższej. W tym przypadku pracownicy mogą liczyć tylko na 2 dni w roku kalendarzowym; urlop będzie można wziąć np. z powodu pilnych spraw rodzinnych czy konieczności natychmiastowej obecności w innym miejscu.
Po wprowadzeniu przepisów pracownicy mogą zyskać zatem łącznie nawet 7 dodatkowych dni urlopowych. Problem polega jednak na tym, że za wolne dni – jak przypomina Fakt – nie dostaną oni wynagrodzenia lub będzie ono znacznie niższe. Urlop opiekuńczy w wymiarze 5 dni jest całkowicie bezpłatny, natomiast w przypadku urlopu z powodu działania siły wyższej pracownicy będą mogli liczyć jedynie na 50 proc. wynagrodzenia. To z kolei oznacza, że na skorzystanie z nowych urlopów będą prawdopodobnie decydować się osoby, które faktycznie nie mają innego wyjścia – lub których sytuacja finansowa jest na tyle komfortowa, że kilka dni bezpłatnego lub częściowo płatnego urlopu nie będzie stanowiło dla nich zbyt dużej różnicy.
Czy ojcowie zdecydują się na wykorzystanie dłuższego urlopu?
Kontrowersje dotyczą również dłuższego urlopu rodzicielskiego. Gdy nowe przepisy wejdą w życie, urlop rodzicielski zostanie wydłużony o 9 tygodni – ale z „nowej” części urlopu będą mogli skorzystać tylko ojcowie. Jeśli się na to nie zdecydują, urlop przepadnie. Na razie ciężko określić, czy urlop rodzicielski tylko dla ojców będzie cieszył się popularnością, czy też może mężczyźni zdecydują się raczej na odpuszczenie urlopu, np. w obawie przed reakcją pracodawcy czy ze względu na sytuację finansową. Jeśli przeważy drugie rozwiązanie, trudno będzie mówić o realnych zmianach na rynku pracy w kwestii urlopów.