Co z obniżką stóp procentowych we wrześniu? Sprzeczne prognozy
Głównym argumentem przemawiającym za kolejnym cięciem stóp jest wyraźne hamowanie inflacji. Wskaźnik CPI w lipcu, na poziomie 3,1 proc., znalazł się w dopuszczalnym paśmie odchyleń od celu NBP (2,5 proc. +/- 1 p.p.).
Do tego dochodzą najnowsze, zaskakujące dane z rynku pracy, które ekonomiści PKO BP określili mianem „gołębiej niespodzianki”. W lipcu, po raz pierwszy od ponad dekady, odnotowano spadek zatrudnienia w ujęciu miesięcznym, a dynamika wzrostu wynagrodzeń (7,6 proc. r/r) okazała się znacznie niższa od rynkowych oczekiwań.
Ta kumulacja sygnałów o słabnącej presji inflacyjnej sprawia, że wielu analityków jest przekonanych o konieczności dalszego luzowania polityki monetarnej. Na przykład zdaniem analityków Banku Pekao RPP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych we wrześniu o 25 pb. Podobnego zdania są ekonomiści Santander Bank Polska, którzy również uważają, że wrzesień powinien przynieść kolejne cięcia stóp.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Nie wszyscy są przekonani o cięciach. Jest i głos z samej RPP
Mimo tych optymistycznych danych, w debacie pojawiają się również liczne głosy wzywające do wstrzemięźliwości. Jednym z nich jest członkini RPP, Iwona Duda, która w rozmowie z Business Insider Polska studzi nastroje:
Zastrzegaliśmy, że nie mówimy o cyklu, i dlatego trudno przesądzić, czy we wrześniu zapadnie decyzja o obniżce. Jeżeli ocena aktualnych danych gospodarczych będzie korzystna z punktu widzenia przebiegu ścieżki inflacji i jeśli Rada, widząc aktualne prognozy krótkoterminowe oraz opierając się na dotychczasowej projekcji, uzna, że to uzasadnione - taka decyzja może zapaść. Chociaż osobiście uważam, że powinno to nastąpić później
Jakie są główne argumenty za zachowaniem ostrożności? Przede wszystkim wciąż istnieje sporo czynników ryzyka; niższy poziom inflacji nie jest jeszcze utrwalony. Innym ważnym czynnikiem jest też stosunkowo luźna polityka fiskalna rządu - jak wskazuje Iwona Duda, tak wysoki deficyt budżetowy oznacza, że stopy procentowe muszą pozostać na nieco wyższym poziomie, aby uniknąć ponownego wzrostu inflacji. Źródłem niepewności pozostaje również przyszły kształt regulacji dotyczących cen energii.
Ekonomiści podzieleni. Wrzesień, październik, a może dopiero listopad?
To wszystko znajduje swoje odzwierciedlenie w prognozach poszczególnych banków. O ile ekonomiści Pekao i Santandera niemal jednomyślnie wskazują na wrzesień, o tyle eksperci z Credit Agricole są znacznie bardziej sceptyczni - i wskazują, że RPP prędzej obniży stopy procentowe w listopadzie. W podobnym tonie wypowiadają się ekonomiści z Banku Pocztowego, którzy również wskazują na listopad jako bardziej prawdopodobny termin kolejnego cięcia.
O tym, jaka będzie ostateczna decyzja RPP, przekonamy się już niedługo - posiedzenie Rady zaplanowano na 2-3 września.
