W interesie przyszłych pokoleń i dzisiejszego systemu emerytalnego jest, by Polacy kontynuowali pracę jak najdłużej. Jakie zachęty oferuje nam państwo, byśmy nie przechodzili na emeryturę od razu? Całą jedną: PIT-0 dla seniorów. Problem w tym, że trudno byłoby go uznać za godną uwagi propozycję. Pensja i emerytura praktycznie zawsze są bardziej opłacalne od nieopodatkowania dochodów z pracy.
Państwo nie dość, że nie zachęca do kontynuowania kariery zawodowej na emeryturze, to jeszcze aktywnie przeszkadza
Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że żeby przyszłe pokolenia mogły coś wyjąć z systemu emerytalnego, Polacy powinni pracować dłużej. Nic jednak na siłę. Podwyższenie wieku emerytalnego nie wchodzi w grę. Społeczeństwo nie akceptuje takiego rozwiązania. Żadna partia polityczna nawet nie próbuje sondować obywateli, czy przypadkiem nie zmienili zdania.
Co nam w takim razie pozostało? Odpowiedź jest bardzo prosta: trzeba sprawić, że Polacy będą chcieli sami z siebie pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego. Proste nie jest jednak synonimem łatwego. W tym przypadku trzeba potencjalnych emerytów zachęcić, by jednak kontynuowali swoją karierę zawodową. Niestety nasze państwo nawet się nie stara. Jest dosłownie jedna zachęta, na którą mogą liczyć osoby, którym nie spieszy się z emeryturą. Jakby tego było mało, PIT-0 dla seniorów dla większości zainteresowanych będzie po prostu nieopłacalny.
PIT-0 dla seniorów działa w taki sposób, że w zamian za czasową rezygnację z pobierania świadczenia otrzymują zwolnienie z podatku dochodowego do kwoty ok. 85,5 tys. zł. To nie koniec, bo rozliczający się w formie skali podatkowej, a więc dosłownie wszyscy pracownicy, mogą wciąż liczyć na 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Z ulgi mogą skorzystać kobiety powyżej 60. roku życia oraz mężczyźni powyżej 65. roku życia. Nie można otrzymywać nie tylko emerytury, ale także renty rodzinnej, ani żadnego równorzędnego świadczenia.
Warto wspomnieć, że zwolnienie dotyczy dochodów uzyskiwanych nie tylko z pracy, ale także z wykonywanej działalności gospodarczej. W tym przypadku z PIT-0 dla seniorów można skorzystać niezależnie od wybranej formy opodatkowania. W grę wchodzi nie tylko skala podatkowa, ale także podatek liniowy, ryczałt oraz IP Box. Ulgą objętą są także zasiłki macierzyńskie.
Jest właściwie jedna bardzo specyficzna grupa, dla której PIT-0 dla seniorów może się opłacać
Brzmi nieźle? Tylko do momentu, gdy zestawimy sobie PIT-0 dla seniorów z najbardziej oczywistymi alternatywami. W końcu niemalże nic nie stoi na przeszkodzie, by pobierać emeryturę i równocześnie kontynuować karierę zawodową.
Zacznijmy od przedsiębiorców. W ich przypadku możemy sobie nawet odpuścić słowo „niemalże”. Nie muszą oni bowiem nawet na chwilę zawieszać działalności, by uzyskać prawo do świadczenia. Pracownicy mają trochę trudniej. Muszą się zwolnić z pracy i liczyć, że ich szef przyjmie ich z powrotem zaraz po dopełnieniu przez nich formalności związanych z przejściem na emeryturę.
Zwolnienie z podatku PIT wygląda niby okazale. Powinniśmy sobie jednak zdać sprawę z tego, że kwota 115 528 zł to jedynie maksimum przychodów objętych ulgą. Tak naprawdę zaoszczędzimy mniej, niż maksymalny dochód niewchodzący w II próg podatkowy. Przypomnijmy: stawką 32 proc. opodatkowane są obecnie dochody powyżej 120 000 zł. Oznacza to, że ustawodawcy nawet się nie chciało zwaloryzować kwoty objętej zwolnieniem dla pracujących seniorów.
Dla porównania: minimalna emerytura w 2024 r. wynosi 1780,96 zł brutto. Przekłada się to na kwotę 1493,67 zł netto miesięcznie. To z kolei oznacza, że uzyskiwanie dość skromnego świadczenia przekłada się na dodatkowe 17 924,04 zł w kieszeni już po odprowadzeniu zaliczki na podatek dochodowy. Do tego trzeba jeszcze dodać trzynaste emerytury. Porównajmy to z oszczędnościami z PIT-0 dla seniorów wynoszącymi jakieś 10 000 zł. Rzecz jasna im wyższa jest nasza emerytura, tym mniej opłaca nam się skorzystanie z rządowej propozycji. Większych korzyści nie uzyskują także osoby naprawdę dobrze zarabiające.
Jedyną grupą, która może uznać PIT-0 dla seniorów za atrakcyjną propozycję, to osoby, które i tak muszą pracować od śmierci. Mowa o osobach, które uzyskałyby świadczenie warte kilkaset, kilkadziesiąt, albo wręcz kilka złotych. Przykładem mogą być słynne emerytury artystów. W tym wypadku zwolnienie z podatku PIT to zawsze trochę pieniędzy w kieszeni.