Gdański PUP w ramach walki z bezrobociem, stworzył specjalne stanowiska służby komunalnej. O objęcie posad mogli ubiegać się tylko ci, którzy byli długotrwale bezrobotni. Po ośmiu miesiącach pracy program okazał się sukcesem i umowy zostaną przedłużone co najmniej na kolejnych 13 miesięcy.

Istnieje wiele osób, które twierdzą, że z chęcią podjęłyby się jakiejkolwiek pracy, byle tylko wynagrodzenie pozwoliło na godne życie. Ci, którzy zarejestrowali się w gdańskim oddziale Państwowego Urzędu Pracy otrzymali taką szansę dzięki pilotażowemu programowi. Skorzystało z niego 41 pracowników, którzy od marca 2015 utworzyli grupę sprzątającą zaniedbane przestrzenie miejskie.

W trakcie około ośmiu miesięcy działania, niedawni bezrobotni uprzątnęli 900 ton śmieci. Pracowali popołudniami i odpowiadali głównie na specjalne wezwania. Gdy mieszkańcy zgłosili Straży Miejskiej lub Dyżurnemu Inżynierowi Miasta zanieczyszczenie prestiżowych lokacji Gdańska, pojawiała się tam właśnie grupa utworzona przez PUP. Systematycznie zajmowali się także porządkowaniem takich terenów jak dzikie wysypiska śmieci.

Normalnie za tego typu usługi komunalne płaci miasto. W tym wypadku to Urząd Pracy finansował pierwsze pół roku pracy. Dopiero ostatnie trzy miesiące było opłacane z miejskiego budżetu. Płaca ustalona na podstawie umowy o pracę na czas określony wyniosła średnio 2100 zł brutto. Dodatkowo, pracownicy otrzymali dodatkowe świadczenia: trzynastki oraz dopłaty do wczasów pod gruszą.

Samorząd zdecydował się przedłużyć umowy przynajmniej do końca przyszłego roku. Wynagrodzeniami zajmie się już Gdański Zakład Nieruchomości Komunalnych. Gdyby nie początkowa inicjatywa PUP i opłacenie pierwszego, długiego okresu, osoby decyzyjne w mieście prawdopodobnie nie miałyby okazji przekonać się o skuteczności działania specjalnej grupy.

Skuteczna aktywizacja bezrobotnych to zawsze dobra wiadomość. Cieszy fakt, że osoby, które otrzymały pracę nie spoczęły na laurach, tylko rzetelnie wykonywały swoje obowiązki. Dzięki temu miasto przekonało się do ich użyteczności i jest gotowe płacić za dalsze lata służby. Być może po pierwszym sukcesie podobne programy będą wdrażane też w innych regionach, dzięki czemu coraz więcej osób poszukujących zatrudnienia na terenie całego kraju będzie mogło liczyć na łatwiejsze odnalezienie zajęcia.

Problemy z prawem pracy lub programami i dofinansowaniami, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.

Fot. tytułowa: shutterstock.com