Prawa konsumentów w krajach UE
Prawa konsumentów w poszczególnych państwach UE regulowane są przez unijną dyrektywę 1999/44/WE oraz późniejszą dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów. To właśnie na podstawie tych przepisów do naszego porządku prawnego zostały wprowadzone rozwiązania dotyczące ochrony praw konsumentów, takie jak reklamacja czy rękojmia w ustawowym terminie 2 lat. Rozwiązania znane z naszego podwórka znajdziemy więc w bardzo podobnej formie w innych krajach Unii Europejskiej.
Wiele krajów implementowało przepisy bezpośrednio. Większych różnic nie znajdziemy w porządku prawnym Niemieć, Litwy, Czech czy Hiszpanii. Są jednak kraje, które tę ochronę wzmocniły, co oznacza, że sprzedaż na ich terytorium będzie wiązała się z większą liczbą obowiązków po stronie sprzedawcy. Nawet jeżeli prowadzimy działalność w Polsce i wysyłamy swoje towary z Polski, obowiązuje nas prawo konsumentów z kraju, w którym działamy i do którego adresujemy swoją ofertę. Nie ma znaczenia, jak wiele tych krajów jest. Przykładowo, jeżeli nasz sklep działa na terenie Irlandii, w Niemczech i w Finlandii obowiązują nas trzy różne porządki prawne. Innymi słowy, to my musimy dostosować się do konsumentów, nie oni do nas.
I właśnie tutaj zaczyna się problem, bo w każdym z tych przypadków musimy zatroszczyć się nie tylko o sprawną i szybką dostawę za granice, ale również uwzględnić kwestię zwrotów, okresu obowiązywania rękojmi, ewentualną gwarancję oraz sposób rozwiązywania sporów.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Nie przywiązujmy się do terminów
2-letni okres obowiązywania rękojmi wrył się w pamięć chyba każdemu kupującemu. Powtarzamy go jak mantrę. Będąc sprzedawcą, nie przywiązujmy do niego zbytniej wagi, ponieważ są kraje w Unii Europejskiej (nieliczne), które wydłużyły tę ochronę. Dla przykładu takim krajem będzie Finlandia. Po upływie 2 lat od zakupu sprzedawca nadal ponosi odpowiedzialność za wady, ale tylko wtedy, gdy konsument udowodni, że wada istniała w momencie dostawy. Odpowiedzialność wyłącza objęcie produktu gwarancją producenta.
Ekstremalnie długi okres obowiązywania rękojmi znajdziemy w Irlandii. Wynosi on aż 6 lat od daty zakupu. 3-letni termin znajdziemy w Portugalii i Szwecji (na zgłoszenie problemu mamy tam jedynie 2 miesiące). W Danii i Estonii nie ma rozróżnienia na przedmioty używane i nowe, rękojmia w obu przypadkach trwa dwa lata.
Wyczuleni powinniśmy być również na czas, w jakim konsument może zgłosić szkodę. Pozycja polskich klientów jest pod tym względem uprzywilejowana, w większości krajów, czas na zgłoszenie został skrócony do 2 miesięcy (np. Estonia, Litwa, Niemcy).
Co ciekawe w Unii Europejskiej możemy również znaleźć wyjątek dotyczący czasu na zwrot towaru zakupionego przez internet bez podania przyczyny. Mowa o Francji. Obowiązuje tam jedynie 7 dni na zgłoszenie zwrotu i 30 dni na odesłanie.
Tu sprawdzi się FedEx
Oczywiście z punktu widzenia sklepu internetowego problem przestrzegania praw konsumentów w UE nie skupia się jedynie na dostosowaniu regulaminów i obowiązków pod względem formalnym. Największa praca wykonywana jest na linii sklep — konsument w kwestii fizycznego dostarczenia towaru i jego ewentualnego odesłania. W rozwiązaniach dla e-commerce, FedEx zdecydowanie przoduje pod względem elastyczności. Chodzi przede wszystkim o doręczenia, ale również o zwroty. Warto zwrócić uwagę, że zgodnie z unijną dyrektywą konsumenci mają prawo do zwrotu pieniędzy za opóźnioną lub niedostarczoną dostawę.
Artykuł powstał w ramach współpracy reklamowej z FedEx