Analiza projektów ustaw nie pozostawia wątpliwości – przedsiębiorcy muszą liczyć się ze zmianami
Kilka dni temu, niezwłocznie po przekazaniu przez Ministerstwo Cyfryzacji informacji o projektowanych zmianach, sygnalizowaliśmy, że nadchodzi nowelizacja prawa telekomunikacyjnego. Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że takiego projektu jeszcze nie było. Nie do końca wiadomo - straszą, czy obiecują. Po analizie projektów wiemy już, z jakimi zmianami będziemy mieć do czynienia.
Dwie kwestie warto zapamiętać już dziś. Po pierwsze, jeśli nowelizacja wejdzie w życie w projektowanym kształcie, pewnego rodzaju rewolucja szykuje się w umowach o świadczenie usług komunikacji elektronicznej. Po drugie, częściowa rewolucja, która dotknie również pozostałe sektory, szykuje się w sposobie pobierania zgód marketingowych.
Po zapoznaniu się z projektami ustaw (projektem ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej oraz projektem-suplementem do tej ustawy, który zawiera przepisy wprowadzające nową regulację), okazuje się, że planowana przez Ministerstwo Cyfryzacji nowelizacja może najbliższym czasie wywołać niemałe zamieszanie. Jednak zanim to zamieszanie nastąpi, prawnicy i nieprawnicy muszą przebrnąć przez dość pokaźną ilość artykułów i pogodzić się z faktem, że najciekawszą informacją nie jest ta informacja, że do koszta trafi ustawa Prawo telekomunikacyjne a wraz z nią inne skostniałe przepisy rządzące sektorem łączności elektronicznej. Bardziej interesującą kwestią (szczególnie dla przeciętnego abonenta) jest to, w jaki sposób projektowana ustawa Prawo Komunikacji Elektronicznej zmieni sposób zawierania umów w sektorze łączności elektronicznej. Zmiany są na tyle istotne, a terminy na ich wprowadzenie niezbyt łaskawe (trudno zarzucać cokolwiek w tej kwestii projektodawcom, ponieważ terminy te korespondują z wymogami unijnego ustawodawcy), że przedsiębiorcy sektorowi z pewnością będą musieli sprostać niemalże rewolucyjnemu wyzwaniu w zakresie częściowego przemodelowania procesu kontraktacji klientów. Drugą kwestią, która wybrzmiewa z projektu ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej i która w realny sposób przełoży się na funkcjonowanie polskich przedsiębiorstw, właściwie ze wszystkich sektorów, jest wprowadzony w nowych przepisach, odmienny niż dotychczas, model pobierania zgód marketingowych.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 20,77%
Co nowego w umowach?
O ile sama informacja o zastąpieniu jakąś ustawą dotychczasowej ustawy z pewnością nie zrobi wrażenia na przeciętnym abonencie, nawet jeśli resort odpowiedzialny za projekt danej ustawy radośnie oznajmia, że nowe przepisy są przełomowe i że wszyscy obudzimy się w nowej rzeczywistości, o tyle informacja, że nowelizacja przewiduje szereg preferencji dla takiego abonenta, może wzbudzić, choćby chwilowe zainteresowanie. Projekt ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej ma za zadanie implementację do polskiego porządku prawnego przepisów Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 z dnia 11 grudnia 2018 r. ustanawiającej Europejski kodeks łączności elektronicznej. Dyrektywa ta, jak wiele innych regulacji unijnych ma charakter prokonsumencki. Z tego względu, nowatorski, w ocenie Ministerstwa Cyfryzacji projekt ustawy, przewiduje szereg rozwiązań mających na celu ochronę pozycji konsumentów. Rozwiązania te odnoszą się przede wszystkim do umów o świadczenie usług komunikacji elektronicznej. Do kilku najbardziej istotnych zmian dotyczących zawierania kontraktów w sektorze łączności elektronicznej zaliczyć należy poniżej wskazane wymogi dla przedsiębiorców:
- Wszystkie postanowienia umowne będą musiały znaleźć się w jednym dokumencie
Pierwszą nowością dotyczącą umów o świadczenie usług komunikacji elektronicznej, wynikającą z art. 252 ust. 2 projektu ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej, jest wymóg, by wszystkie istotne elementy umowy znajdowały się w jednym dokumencie. Jak wynika z uzasadnienia ustawy:
Zatem jeśli projektowany przepis wejdzie w życie, klient zawierający umowę z przedsiębiorcą z sektora łączności elektronicznej, otrzyma wszelkie informacje dotyczące tej umowy w jednym dokumencie. Nie ulega wątpliwości, że intencją przepisu jest ochrona konsumentów, jako słabszej strony kontraktów zawieranych z przedsiębiorstwami z sektora łączności elektronicznej, jednak dyskusyjne jest, czy takie rozwiązanie wpłynie na poziom przejrzystości postanowień umownych. Można wyobrazić sobie sytuację, w której klient otrzyma jeden dokument, w którym wskazano wszelkie informacje dotyczące realizacji kontraktu, jednak dokument ten liczy co najmniej kilkadziesiąt stron, a informacje w nim zawarte nie są pogrupowane tematyczne, co powoduje, że odnalezienie właściwego postanowienia nie jest prostym zadaniem. Jak widać, Ministerstwo Cyfryzacji przewidziało ten problem, ponieważ w dalszej części uzasadnienia wskazano, że:
Natomiast na uwagę zasługuje fakt, że w projekcie ustawy nie widnieje doprecyzowanie, że art. 252 ust. 2 dotyczy wyłącznie konsumentów, tym samym obowiązek umieszczenia wszelkich postanowień w jednym dokumencie znajdzie zastosowanie również w stosunku do pozostałych klientów.
2. Konsumenci będą otrzymywać „informacje przedumowne”
Kolejną kwestią, która w przypadku wejścia w życie nowelizacji wpłynie na sposób zawierania umów w sektorze łączności elektronicznej jest wprowadzona na mocy projektowanego art. 255 ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej instytucja „informacji przedumownych”. Jak wynika z przytoczonego artykułu, przed zawarciem z konsumentem umowy o świadczenie usług komunikacji elektronicznej, dostawca usług komunikacji elektronicznej doręcza konsumentowi, na trwałym nośniku tzw. „informacje przedumowne” zawarte w jednym dokumencie. W ust. 2 ww. artykułu wskazano, co zalicza się do informacji przedumownych:
Jak widać, w zakresie „informacji przedumownych” mieści się bardzo dużo informacji, które są istotne dla realizacji umowy o świadczenie usług komunikacji elektronicznej. W uzasadnieniu do projektu wskazano, że:
Nie ulega wątpliwości, że projektowane rozwiązanie może przyczynić się do zwiększenia świadomości konsumenckiej w zakresie zawartości umów o świadczenie usług komunikacji elektronicznej. W tym celu niezmiernie ważne jest, by przedmiotowe informacje były konstruowane w sposób czytelny i zrozumiały konsumenta.
3. Oprócz informacji przedumownych, konsumenci otrzymywać będą zwięzłe podsumowanie warunków umowy
Instytucją o zbliżonym charakterze do informacji przedumownych jest „zwięzłe podsumowanie warunków umowy”, które opisano w art. 256 ust. 1 projektu ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej:
Przedsiębiorca zawierający z konsumentem umowę o świadczenie usług komunikacji elektronicznej zobowiązany będzie do przekazania dokumentu, który stanowić będzie pewnego rodzaju ściągę dotyczącą zawieranego kontraktu. Na uwagę zasługuje informacja wskazana w uzasadnieniu, zgodnie z którą, skuteczność zawarcia umowy uzależniona będzie od przekazania przez konsumenta oświadczenia o akceptacji przedstawionych mu warunków umownych:
Zmianie ulegnie sposób pobierania zgód marketingowych
Ostatnią, ale nie mniej ważną zmianą, którą warto zaznaczyć analizując projekt ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej, jest zmiana modelu pobierania zgód marketingowych. W projekcie ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej przewidziano, że dwie dotychczas wymagane zgody, tj. zgoda na przekazywanie informacji handlowych za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej (wynikająca z art. 10 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną) oraz zgoda na wykorzystywanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego (wynikająca z art. 172 Prawa telekomunikacyjnego) zostaną zastąpione jedną zgodą, która została wskazana w projektowanym art. 360 ust. 1, zgodnie z którym:
W związku z tym, że dotychczasowy dualizm, powodujący konieczność pobierania od klientów dwóch zgód marketingowych, powodował wiele trudności po stronie przedsiębiorców, projektowane rozwiązanie z pewnością spotka się z uznaniem. Nie ulega wątpliwości, że zmiana ta również ma charakter prokliencki. W tym miejscu wskazać informację wskazaną w uzasadnieniu do projektu, zgodnie z którą:
W tym miejscu warto zaznaczyć, że w sytuacji, gdy nowelizacja wejdzie w życie w projektowanym kształcie, ze zmianą modelu pobierania zgód marketingowych muszą liczyć się wszyscy przedsiębiorcy, których działalność przewiduje działania opisane w treści nowej zgody.
Czy sektor łączności elektronicznej wyznaczy trendy dotyczące należytego informowania konsumentów o zawieranej umowie?
Nie ulega wątpliwości, że przywileje konsumenckie wskazane w projekcie ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej mają nowatorski charakter. Jak dotąd, na gruncie polskiego ustawodawstwa nie funkcjonowała regulacja, która tak mocno akcentowała konieczność należytego poinformowania konsumenta o warunkach zawieranej umowy. Projektowane zmiany w sposób istotny wpłyną na działalność przedsiębiorstw z sektora łączności elektronicznej, a wskazane w projekcie terminy spowodują, że przedsiębiorstwa te zmuszone będą do sprawnego przeprowadzenia zmian w swoich organizacjach, celem sprostania wymogom ustawy. Jak wynika z projektów ustaw, w związku z koniecznością terminowego zaimplementowania przepisów unijnych do polskiego porządku prawnego, większość projektowanych przepisów wejdzie w życie z dniem 21 grudnia 2020 r. Co ważne, rozwiązania implementowane do regulacji właściwych dla sektora łączności elektronicznej często znajdują zastosowanie również w innych sektorach. Z tego względu, nie pozostaje nic innego, jak śledzić losy projektu i monitorować ewentualne zmiany przepisów również w innych ustawach sektorowych.