W tarczy antykryzysowej znalazły się również przepisy dotyczące najemców. Jeśli tylko nie mają długów, ani też nie doprowadzili do znaczącego pogorszenia się stanu mieszkania, które wynajmują, mogą liczyć na przedłużenie obecnych warunków najmu do lipca 2020 r. Będzie możliwe m.in. jednostronne przedłużenie umowy najmu.
Przedłużenie warunków najmu ze względu na koronawirusa do lipca 2020
Najemcy, którzy podpisali umowę najmu przed 1 kwietnia 2020 r., mogą liczyć na pewne udogodnienia, jeśli umowa najmu miała zakończyć się przed 30 czerwca 2020 r. Chodzi przede wszystkim o możliwość jednostronnego wydłużenia tej umowy – właśnie ze strony najemcy. Dodatkowo przedłużenie umowy najmu ze względu na koronawirusa odbędzie się na dotychczasowych zasadach, co oznacza, że najemca nie zapłaci za wynajmowanie mieszkania więcej niż wcześniej. Tym samym właściciel mieszkania będzie musiał przystać na chęć przedłużenia umowy ze strony najemcy.
Co ważne, jednostronne przedłużenie warunków najmu ze względu na koronawirusa będzie możliwe „zdalnie”. Wystarczy, że najemca prześle właścicielowi mieszkania odpowiednie oświadczenie. Może to zrobić nawet za pomocą smsa, chociaż lepszym pomysłem będzie wysłanie wiadomości e-mail. Jednostronnego przedłużenia umowy należy dokonać najpóźniej w dniu, w którym wygasa umowa najmu.
Konieczne jest jednak spełnienie pewnych wymogów
Jednostronnego przedłużenia umowy najmu nie będą mogli jednak dokonać wszyscy lokatorzy – muszą oni spełniać warunki określone w projekcie tarczy antykryzysowej.
Po pierwsze, najemcy nie mogą posiadać tytułu prawnego do innego mieszkania, które znajdowałoby się w pobliżu tego, które obecnie wynajmuje. Mowa zarówno o całej miejscowości, jak i nawet miejscowościach ościennych. Oprócz tego nie może zalegać z opłatami za najem – przynajmniej nie więcej niż za jeden okres rozliczeniowy. To oznacza że jeśli najemca chce dokonać jednostronnego przedłużenia umowy najmu, musi najpierw uregulować swoje zobowiązania względem wynajmującego. Wreszcie po trzecie – najemca nie może podnajmować nikomu mieszkania, sam lokal nie może być zniszczony, nie może być też zakwalifikowany jako „uciążliwy lokator” – powinien zatem spełniać wszystkie obowiązki najemcy wynikające z przepisów dotyczących najmu.
Zapisy tarczy antykryzysowej chronią zatem „uczciwych” najemców, czyli takich, którzy postępują w zgodzie z prawem. Jednocześnie po części zabezpieczają interes wynajmującego – jeśli lokator stwarza określone problemy, wynajmujący nie ma obowiązku przyjmowania jednostronnego oświadczenia z jego strony. Nie wiadomo jednak na ten moment, czy nowe przepisy będą faktycznie często stosowane w praktyce. Należy też pamiętać, że jeśli czyjaś umowa najmu wygasa później niż 30 czerwca 2020 r., to taki najemca nie może liczyć na przedłużone warunki najmu na tych samych zasadach co wcześniej.