W Polsce trwa gorąca debata nad zaostrzeniem przepisów dotyczących sprzedaży i reklamy alkoholu. Ministerstwo Zdrowia oraz inne organy państwowe przedstawiają propozycje, które mają ograniczyć spożycie alkoholu, szczególnie wśród młodzieży i osób najbardziej narażonych na przykre skutki jego konsumpcji.
Ministerstwo Zdrowia pracuje nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach pali w w godzinach nocnych. Argumentem przemawiającym za tym rozwiązaniem jest fakt, że dostępność trunków w takich miejscach po zmroku zwiększa ryzyko ich nadużywania. To właśnie ta propozycja jest obecnie najpoważniej rozważana przez resort.
Sprawa ograniczenia reklamy alkoholu to nieprzerwanie gorący temat
Raport opracowany przez Akademię Polonijną w Częstochowie rzuca światło na problem uzależnienia od substancji psychoaktywnych w Polsce. Dane są alarmujące – od 4 do 5 milionów Polaków zmaga się z uzależnieniem od alkoholu lub pije nadmiernie. Negatywne skutki społeczne tego zjawiska dotyczą około 12 milionów ludzi.
W związku z problemem Senat RP zajmuje się petycją dotyczącą zmiany godzin emisji reklam piwa w telewizji, radiu, kinach i teatrach. Aktualnie takie reklamy można nadawać między 20 a 6. Propozycje zakładają:
- wydłużenie zakazu reklamy od godziny 20 do 22,
- zwiększenie ochrony młodzieży przed wpływem przekazów reklamowych.
Według resortu zdrowia reklamy telewizyjne wpływają na młodzież, zwiększają aż pięciokrotnie prawdopodobieństwo spożywania alkoholu przez młodych ludzi. Największy efekt wywierają reklamy z motywami imprezowymi.
Zmiana godzin emisji reklam wymaga międzyresortowych konsultacji
Jednak zmiana godzin emisji reklam wymaga konsultacji z Ministerstwem Sportu, gdyż 10 proc. wpływów z reklam piwa trafia na Fundusz Zajęć Sportowych dla Uczniów. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego popiera zmiany dotyczące kin i teatrów, ale ma wątpliwości w przypadku telewizji.
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych postuluje nawet całkowity zakaz reklam piwa. Z kolei przedstawiciele przemysłu piwowarskiego twierdzą, że rynek alkoholu jest nasycony, a reklamy nie wpływają na zwiększenie konsumpcji.
Zimą alkoholu nie kupisz, bo wtedy łatwiej o nieszczęście
Druga omawiana propozycja dotyczy ograniczenia czasowej sprzedaży alkoholu. Autorzy petycji postulują, aby samorządy miały prawo wprowadzenia zakazu sprzedaży trunków w wybrane miesiące – od 1 listopada do 31 marca. Powodem są liczne przypadki zgonów z wychłodzenia. Głównie osoby pod wpływem nabywają alkohol w sklepach, spożywają go na zewnątrz i zasypiają na mrozie. Wówczas o tragedię nietrudno. Wystarczy chwila.
Senat przyjął obie petycje i skierował je do dalszych prac legislacyjnych.
