REKLAMA
  1. Home -
  2. Moto -
  3. Kierowcy próbują „rezerwować” miejsca postojowe. Robią to zupełnie nielegalnie
Kierowcy próbują „rezerwować” miejsca postojowe. Robią to zupełnie nielegalnie

Brak wystarczającej liczby miejsc postojowe to codzienność w wielu polskich miastach. Niektórzy kierowcy, chcąc zapewnić sobie wygodne parkowanie, sięgają po wątpliwe metody i zwyczajnie rezerwują miejsca za pomocą pachołków, palet czy skrzynek. Tymczasem takie rezerwowanie miejsc parkingowych jest nielegalne.

Miłosz Magrzyk15.02.2025 7:14
Moto

To coraz powszechniejszy proceder, który najbardziej dotyka uczciwych mieszkańców, zmuszonych do żmudnych poszukiwań wolnej przestrzeni. Czy można coś zrobić z samowolą parkingową?

Rezerwowanie miejsc parkingowych jest niechlubną praktyką

Przykładem skali problemu może być Swarzędz, w którym mieszkańcy nagłośnili przypadki blokowania miejsc parkingowych różnymi przedmiotami. „Głos Wielkopolski” opublikował list czytelnika, który opisał, jak na dwóch ulicach w godzinach szczytu regularnie pojawiają się przeszkody mające „zarezerwować” miejsca dla wybranych osób. Nie jest to jednak problem wyłącznie Poznania i okolic. Podobne sytuacje można zaobserwować np. w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku.

REKLAMA

Na dodatek zwrócenie uwagi takim „szeryfom” często spotyka się z agresją. W Krakowie jeden z kierowców, który usunął nielegalnie postawione pachołki i zaparkował na miejscu, następnego dnia zastał swój samochód z wgniecionymi drzwiami. Takie incydenty sprawiają, że wielu mieszkańców w obawie przed konsekwencjami nie podejmuje działań przeciwko kierowcom jawnie łamiącym przepisy.

Czy w ogóle da się walczyć z nielegalnym zajmowaniem miejsc parkingowych?

Okazuje się, że tak. Ustawianie przedmiotów na miejscach postojowych może zostać uznane za wykroczenie, bo zgodnie z art. 39 ust. 1 Ustawy o drogach publicznych za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia grozi kara. Co więcej, ustawianie przeszkód na jezdni może naruszać art. 91 Kodeksu wykroczeń dotyczący tamowania ruchu oraz art. 45 ust. 1 pkt 4 Prawa o ruchu drogowym, który zabrania umieszczania przedmiotów stwarzających zagrożenie. Trzeba pamiętać, że kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 zł albo karze nagany.

REKLAMA

Straż miejska oraz policja mogą interweniować w takich przypadkach. Każda sytuacja rzecz jasna wymaga indywidualnej oceny. Pod uwagę są brane m.in. lokalizacja, status drogi oraz charakter przedmiotów. Mieszkańcy mogą zgłaszać takie odpowiednim służbom wyposażonym w kompetencje do usunięcia przeszkód i nałożenia mandatów na osoby blokujące miejsca.

Przeszkody na parkingach będą traktowane jak śmieci

Interesujące stanowisko w sprawie blokowania miejsc postojowych zajął Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Tam nielegalnie ustawione przedmioty są traktowane jako śmieci i mogą być usuwane przez służby porządkowe. Jeśli pracownicy ZDMK napotkają na takie przeszkody, przesuwają je i zgłaszają do miejskiego przedsiębiorstwa oczyszczania w celu trwałego uprzątnięcia. Na podobnej zasadzie mogą działać również mieszkańcy.

REKLAMA

Problem nielegalnej rezerwacji miejsc parkingowych jest złożony, ale jak widać mimo wszystko istnieją sposoby na jego zwalczanie. Tylko w ten sposób można przywrócić porządek na osiedlowych parkingach i zapewnić uczciwą dostępność miejsc postojowych dla wszystkich kierowców.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi