Dzięki Facebookowi RODO będzie obowiązywać na całym świecie (tak jakby)

Technologie Dołącz do dyskusji (202)
Dzięki Facebookowi RODO będzie obowiązywać na całym świecie (tak jakby)

RODO a Facebook? Amerykanie zawsze czerpali garściami z kultury Starego Kontynentu – Europy. A niebawem dzięki Facebookowi na całym świecie będzie obowiązywać RODO.  No, prawie.

Polacy niespecjalnie przejęli się wyciekiem danych z Facebooka, choć – jak się szacuje – dane blisko 60 tysięcy naszych rodaków trafiły w ręce nieuprawnionego podmiotu. Co innego w USA, gdzie zdobyte w ten sposób dane milionów osób pomogły m.in. w kampanii wyborczej Donalda Trumpa lepiej profilować informacje (w tym fake newsy) dla odbiorców. Mówiąc krótko, Facebook swoim niedbalstwem pomógł wpłynąć na wynik demokratycznych wyborów.

Nic więc dziwnego, że sprawa żywo zainteresowała amerykańskich polityków, z obu stron politycznego obozu. Szef i założyciel Facebooka, Mark Zuckerberg, składa obecnie zeznania przez senacką komisją. Tłumaczy się w jego trakcie z tego, jak to się stało, że firma Cambridge Analytica nie tylko zdobyła dane użytkowników jednej z aplikacji, ale również znajomych tych użytkowników. Ale w trakcie przesłuchania Zuckerberg opowiedział również o niektórych planach swojego serwisu w zakresie ochrony danych osobowych. Dopytywany zdradził również kilka szczegółów na temat tego, jak największy serwis społecznościowy na świecie zamierza zmierzyć się z rozporządzeniem RODO.

RODO a Facebook – dzięki europejskim urzędnikom cały świat będzie lepszym miejscem

RODO (rozporządzenie o ochronie danych osobowych) będzie wyznaczać nowe, wysokie standardy ochrony danych osobowych. Pozwoli także na łatwe kontrolowanie tego, jak nasze dane są przetwarzane. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że serwisy internetowe od dłuższego czasu szykują się na zmiany. Wśród nich jest Facebook. Zarząd serwisu jeszcze niedawno przekonywał, że RODO wpłynie tylko na użytkowników w Europie. Najwidoczniej jednak – afera Cambridge Analytica z pewnością się do tego przyczyniła – zmieniono zdanie.

Mark Zuckerberg, odpowiadając na pytania kongresmenów, powiedział, że Facebook wdroży rozwiązania przygotowane pod kątem RODO również użytkownikom spoza Europy. Nie zdradził szczegółów szykowanych zmian, poprzestając na ogólnikach. Wskazał między innymi, że ustawienia dotyczące sposobu przetwarzania naszych danych (np. ustawienia prywatności) będą dużo bardziej czytelne. Ułatwiona ma być również kontrola nad danymi udostępnianymi aplikacjom. W każdym razie wychodzi na to, że użytkownicy Facebooka na całym świecie zyskają na zmianach w prawie europejskim.

Na chwilę obecną wciąż nie wiemy, jakie dokładnie zmiany wprowadzi Facebook w związku wejściem w życie RODO. Pozostaje mieć nadzieję, że wyjdzie to lepiej niż polskie przepisy o RODO (które wciąż nie są gotowe i nie będą gotowe na czas). Ale można się spodziewać, że serwis spełni warunki stawiane przez prawo. Nie z powodu obecnej afery, a dlatego, że za łamanie nowych przepisów grożą drakońskie kary finansowe, liczone w milionach euro. To powinien być wystarczający motywator.

Jeżeli potrzebujesz pomocy z wdrożeniem RODO w Twojej firmie – skontaktuj się z nami pod adresem rodo@bezprawnik.pl, a polecimy Ci współpracujących z nami prawników.