REKLAMA
  1. Home -
  2. Nieruchomości -
  3. Uważaj, gdy budujesz się na działce obok rodziców. I nie chodzi tylko o problemy ze sprzedażą domu
Uważaj, gdy budujesz się na działce obok rodziców. I nie chodzi tylko o problemy ze sprzedażą domu

W polskich realiach wiele osób decyduje się na budowę domu na tej samej działce, na której mieszkają ich rodzice. Podyktowane jest to wysokimi cenami ziemi. Zwykle ludzie budujący się w ten sposób nie płacą przecież bliskim za grunt czy jego dzierżawę. Niestety, takie rozwiązanie bywa problematyczne. Co ciekawe, nie chodzi tylko o uregulowanie stosunków własnościowych. Bo jeszcze większe wyzwanie może stanowić organizacja opieki dla rodziców na starość. Oczywiście w przypadku, gdy mają oni więcej dzieci.

Podstawowa kwestia to otrzymanie gruntu lub udziału w nim w drodze darowizny

Budowa domu tzw. systemem gospodarczym najbardziej kalkuluje się wtedy, gdy dysponujemy ziemią, za którą nie musimy płacić. W końcu zwykle stanowi ona znaczący koszt całej inwestycji.

Trudno dziwić się więc temu, że w dobie wszechobecnej drożyzny wiele osób stawia domy na parcelach rodziców czy teściów (jako że na budowę własnego dachu nad głową najczęściej decydują się małżeństwa).

REKLAMA

Prawnicy komentujący opisane zjawisko zwracają uwagę na konieczność uregulowania własności w gruncie. Stosowane są w tym przypadku różne rozwiązania.

Wśród nich można wymienić np. podział parceli, a następnie przekazanie wyodrębnionej części w drodze darowizny. Popularne jest też ustanowienie współwłasności, także potwierdzone później w formie aktu notarialnego.

REKLAMA

Oczywiście znacznie lepsze okazuje się to pierwsze rozwiązanie. Czyni ono bowiem dom samodzielną nieruchomością. Z prawnego punktu widzenia nie zawsze jednak wchodzi w grę.

Jeśli naszymi sąsiadami mają być rodzice lub teściowie, wyzwanie może stanowić podział obowiązków związanych z opieką nad nimi na starość

Nie mniej problematyczną kwestią w przypadku wspomnianej budowy jest także organizacja dla bliskich wsparcia w czasie, gdy będą niedomagać. Kiedy dane małżeństwo posiada więcej niż jedno dziecko, w jesieni życia powinno mu przecież pomagać każde z nich.

REKLAMA

Niestety, często zdarza się tak, że w opisanych okolicznościach większość obowiązków spoczywa na potomku, który mieszka obok (i jego małżonku). Wyegzekwowanie pomocy od rodzeństwa bywa w takiej sytuacji bardzo trudne.

Jako argument przeciwko nierzadko wskazywane jest zbyt odległe zamieszkiwanie, mocno komplikujące wspieranie rodziców. I niekonicznie idzie za tym np. chęć pomagania im w innej formie, jaką może być chociażby opłacenie opieki w wybrane dni.

REKLAMA

Z tego powodu każdy, kto zamierza wybudować dom w bliskim sąsiedztwie rodziców (czy teściów), powinien wcześniej nie tylko zadbać o uregulowanie własności działki.

Gdy posiadają oni więcej dzieci, równie ważne może okazać się uzgodnienie z nimi tego, czy będą one gotowe na współpracę w opiece nad matką i ojcem na starość.

Dodajmy, że nawet skromna darowizna dla jednego potomka przy jednoczesnym pominięciu pozostałych nierzadko stanowi w tym przypadku argument przeciwko.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi