REKLAMA
  1. Home -
  2. Transport -
  3. Ryanair wypłaca pracownikom bonusy za twój nadbagaż. Koszty poniesiesz ty
Ryanair wypłaca pracownikom bonusy za twój nadbagaż. Koszty poniesiesz ty

A więc jednak potwierdza się to, o czym mówiło wielu. Pracownicy Ryanair dostają premie za łapanie pasażerów z ponadwymiarowym bagażem.

Jakub Bilski23.07.2025 7:48
Transport

Premia za czujność, opłata za nieostrożność

A to wszystko za sprawą dochodzenia przeprowadzonego przez brytyjskie The Sunday Times. W jednym z rozliczeń odnaleziono zapis „premia za bagaż przy bramce”. Dziennikarze mając bezpośredni dowód na krążące od miesięcy plotki, postanowili zapytać wprost Ryanaira. Irlandzki przewoźnik potwierdził – system premiowy istnieje, i ma się całkiem dobrze.

Według pozyskanych informacji, każda wykryta ponadwymiarowa torba to premia w wysokości ok. 1,50 euro, przy czym miesięcznie można zgarnąć maksymalnie 80 euro. I teraz wszystko jasne. Nie wiemy co prawda, jak długo ten system premii istnieje, ale przynajmniej wiemy, że ostatnie surowsze kontrole na lotniskach pracownikom z pewnością się opłaciły. W końcu 80 euro piechotą nie chodzi, a wystarczy tylko poprosić pasażera o włożenie torby do skrzynki – kto wie, może się uda.

REKLAMA

Sam Ryanair ujawnił, że opłaty za nadbagaż dotykają zaledwie 0,1% pasażerów. Nie zmienia to jednak faktu, że irlandzki przewoźnik jest chyba jedynym, który w ostatnim czasie odznaczył się takim stopniem braku zaufania do pasażerów w kwestii bagażu. Sam mogę przedstawić swoją historię z kwietnia, kiedy wracałem samolotem z Pragi. Moja walizka mieści się co do centymetra w skrzynce pomiarowej Ryanaira. Niektórym może wydawać się, że nawet wystaje. Tak było i wtedy. Co mnie uratowało? Prawdopodobnie karta pokładowa – do Pragi również przyleciałem Ryanairem. Jak więc w jedną stronę miałbym mieć poprawny bagaż, a w drugą nie? Na szczęście pracownicy uwierzyli w moją argumentację.

Opłaty za ponadwymiarowy bagaż będą coraz rzadsze?

Pod koniec czerwca Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego poparła przełomowy projekt, w którym zawarto ustandaryzowanie pojęcia bagażu podręcznego w UE. Celów jest kilka – koniec opłat za dodatkowy bagaż (tak, nawet małą walizkę kabinową, za którą obecnie w Ryanairze musimy płacić) oraz ustalenie wielkości samego bagażu. Tak, abyśmy jakimś cudem nie musieli kupować innej walizki do każdego przewoźnika.

REKLAMA

Dokument zakłada ustalenie wymiarów 55x40x20 cm i 7 kg. Na obecną chwilę, Ryanair pozwala na bezpłatne przewożenie małej torby o wymiarach 40x30x20 cm, choć jeszcze niedawno było to 40x20x25 cm. Mam nadzieję, że to nie chwilowy trend, a Ryanair nie będzie potrzebował do tego nawet pomysłów ze strony UE, aby być bardziej ludzki. Pomarzyć każdy może, prawda? Tylko nie rozmarzmy się za bardzo i zapamiętajmy obowiązujące póki co limity. Opłaty za przekroczenie wymiarów to nawet kilkadziesiąt euro. Chyba nikt z nas nie chce tak rozpocząć urlopu, prawda?

REKLAMA
Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi