Ten rok powinien być dobrym czasem na rynku kredytów mieszkaniowych

Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Ten rok powinien być dobrym czasem na rynku kredytów mieszkaniowych

Rok 2025 zapowiada się jako dobry okres dla rynku kredytów mieszkaniowych. Decyzja o wycofaniu Kredytu 0 proc. może paradoksalnie przyspieszyć decyzje zakupowe wielu Polaków.

Brak niepewności na rynku to podstawowy czynnik, który sprzyja stabilizacji i wzrostowi zainteresowania kredytami. Być może w 2025 roku więcej Polaków zaciągnie zobowiązanie, które pozwoli im pójść na swoje.

Ubiegły rok zakończył się z punktu widzenia banków dobrym wynikiem na rynku kredytowym

Pomimo wyzwań rynek kredytów mieszkaniowych w 2024 roku zakończył się imponującym wynikiem – udzielono około 200 tys. kredytów hipotecznych. Był to wzrost w porównaniu z 2023 rokiem i duży skok w relacji do 2022 roku, gdy wysokie stopy procentowe ograniczały popyt na kredyty.

Wartość akcji kredytowej w listopadzie 2024 roku osiągnęła 6,72 mld zł, a prognozy wskazują na przekroczenie bariery 81 mld zł w skali roku. Według Biura Informacji Kredytowej liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych od stycznia do listopada wzrosła o 31,9 proc. rok do roku, a ich łączna wartość zwiększyła się o 45,8 proc.

Ostateczna decyzja o braku Kredytu 0 proc. ożywi rynek kredytów mieszkaniowych

Zapowiadany Kredyt 0 proc. miał być wsparciem dla osób planujących zakup mieszkania lub budowę domu jednorodzinnego. Zakładano dopłaty do rat kredytu oraz gwarancje wkładu własnego ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego. Jednak w grudniu 2024 roku minister Krzysztof Paszyk ogłosił rezygnację z realizacji tego programu. Jak dodał, problemem pozostaje wysokie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w Polsce, sięgające niemal dwukrotności średniej unijnej.

Wraz z obwieszczeniem o zakończeniu planów wprowadzenia Kredytu 0 proc. minister zapowiedział przedstawienie nowej propozycji rządowej w pierwszym kwartale 2025 roku. Decyzja rządu została przyjęta z ulgą przez rynek, ponieważ zakończyła przeciągający się okres niepewności paraliżującej inwestorów.

Kredyt hipoteczny bierzemy średnio na blisko 430 tys. zł

Rosnąca zdolność kredytowa, wynikająca z ponad 8-procentowego realnego wzrostu wynagrodzeń, to jeden z zasadniczych czynników wspierających rynek. W listopadzie 2024 roku średnia kwota kredytu hipotecznego wyniosła rekordowe 429,2 tys. zł. Ponadto eksperci wskazują na potrzebę wprowadzenia długoterminowych kredytów o stałym oprocentowaniu, podobnych do rozwiązań w Stanach Zjednoczonych czy Niemczech. Długoterminowa stabilizacja rynku mogłaby zostać wsparta przez wprowadzenie REIT-ów, czyli funduszy inwestujących w nieruchomości. Szacuje się, że polscy inwestorzy indywidualni mogliby ulokować w nich około 11,5 mld zł.

Wycofanie Kredytu 0 proc. paradoksalnie sprzyja stabilizacji rynku kredytów mieszkaniowych. Wyższa zdolność kredytowa, rekordowe średnie kwoty kredytów oraz brak niepewności związanej z programami rządowymi wskazują, że rok 2025 może być dobrym okresem dla tego segmentu.