Wiele osób lubi mieć odzież czy elektronikę, która przynajmniej wygląda na markową. W związku z tym, godzą się na kupowanie na przykład butów sportowych z logo do złudzenia przypominającym haczyk Nike czy listek Adidasa. Także czasem nabycie nieoryginalnych przedmiotów jest wynikiem oszczędności – jak w przypadku zamienników tuszy do drukarek, których „oficjalne” wersje miewają ceny za komplet przewyższające cenę samej drukarki.
Zdarzają się niestety sytuacje, w których nieświadomie kupimy podrobiony towar. Przykładowo: „polujemy” na jak najniższą cenę butów Nike Air Max. Sklepy sportowe oferują je np. za 300-600 zł, natomiast na Allegro znajdziemy je nawet za około 130 zł. W czym tkwi haczyk? Możliwe, że trafiliśmy na okazję, ale najprawdopodobniej za chwilę niechcący kupimy podrobiony bubel. Może i będzie wyglądał stylowo, ale jeżeli sprawdzimy numer seryjny u producenta, zdamy sobie sprawę z pomyłki i zaczniemy się obawiać czy aby za chwilę nie oderwie nam się podeszwa.
Na szczęście, w tej sytuacji na straży klienta stoi niejeden przepis. Przede wszystkim, jeżeli towar kupiliśmy on-line i mamy wątpliwości co do jego oryginalności, skontaktujmy się z producentem. Można to zrobić za darmo, poprzez wiadomość e-mail, dołączając do niej na przykład zdjęcie towaru i numer seryjny. Jeśli okaże się, że rzeczywiście nabyliśmy podróbkę, mamy prawo do zwrotu bez podania przyczyny (choć tu oczywiście taka występuje) w ciągu 14 dni. Jest ono nam dane przez art. 27 ustawy o prawach konsumenta. O jego wykorzystaniu w zakupach przez sieć pisaliśmy szerzej w osobnym artykule.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Co jednak, jeśli towar kupiliśmy w sklepie stacjonarnym lub minął okres dwóch tygodni? Wciąż możemy wnioskować do sprzedawcy o zwrot. Z doświadczenia wiemy, że sprzedawcy często boją się odpowiedzialności karnej i oddają zarówno pieniądze za przedmiot, jak i za wysyłkę w obie strony. Przy konstruowaniu pisma reklamacyjnego powoływać się możemy na przykład na artykuł 305 ustawy prawo własności przemysłowej:
Gdy sprzedawca w swojej ofercie zarzekał się, że towar jest oryginalny i jako taki go kupiliśmy, a później okazał się podróbką, zachodzi także niezgodność przedmiotu z umową. W związku z tym, podstawą do zwrotu mogą być art. 559-561 Kodeksu cywilnego. Co ważne, to nie na nas ciąży obowiązek udowodnienia, że byliśmy zapewniani o oryginalności zakupu. To sprzedawca musi wykazać, że poinformował nas o wadzie. W egzekwowaniu swoich praw pomoże nam także art. 24 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji:
Pamiętajmy, żeby wnosząc reklamację, zawsze mieć potwierdzenie jej złożenia. Łatwo udowodnić swoje postępowanie, jeśli dokonamy go za pośrednictwem poczty e-mail bądź przekażemy skargę pisemnie w dwóch egzemplarzach, których odbiór zostanie potwierdzony podpisem. Gdy jednak takie działania nie poskutkują, pozostaje wniesienie sprawy do sądu cywilnego. W przypadku, kiedy sporny towar ma wartość nie przekraczającą 10 tys. zł, wyrok zapadnie bez udziału stron – nie ma więc obaw, że będziemy „ciągani” po sądach.
Korzystając z zakupów w internecie pamiętajmy, że mamy także możliwość wystawienia opinii, na przykład poprzez komentarze Allegro, jeśli używamy akurat tego portalu. Warto to robić, ponieważ pomoże to potencjalnym przyszłym klientom w uniknięciu zakupu podrobionych towarów.
W razie, gdyby przypadek wykraczał poza standardowe ramy reklamacji, warto skonsultować się ze specjalistą. Nasi prawnicy pomogą w konstruowaniu odpowiednich pism, odzyskiwaniu pieniędzy, a także wkraczaniu na drogę sądową z nieuczciwym przedsiębiorcą, tak aby uzyskać jak największą kwotę odszkodowania. Zachęcamy do kontaktu za pomocą adresu e-mail [email protected].