Już w 2022 r. do Sejmu wpłynęła petycja o ustanowienie specjalnego świadczenia dla małżeństw; szybko ochrzczono je jako "500 plus dla małżeństw". Jak wtedy pisali autorzy petycji,
Zwracamy się z apelem do Wysokiej Izby o uchwalenie ustawy Małżeństwo+. Medal za długoletnie pożycie, który został ustanowiony przed laty, jest pięknym uhonorowaniem dotrzymywania przysięgi małżeńskiej, ale nie pomoże w trudnych chwilach
Z tego względu apelowali o przyznawanie parom z długim stażem dodatkowych świadczeń pieniężnych, które mogłyby pomóc małżonkom we wzajemnej opiece nad sobą - zwłaszcza że w przypadku osób starszych potrzebna jest czasem dodatkowa, odpłatna pomoc. Ostatecznie jednak poprzednia ekipa rządząca nie zdecydowała się na zaawansowane prace nad projektem, a proponowane postulaty nie weszły w życie.
Temat "500 plus dla małżeństw" powrócił jednak jakiś czas temu; w międzyczasie propozycja została nieco zmodyfikowana, tak, by potencjalne świadczenie mogło trafić do nieco większego grona. Wszystko wskazuje jednocześnie na to, że teraz losy świadczenia ostatecznie się rozstrzygną - jak informuje "Fakt", Senacka Komisja Petycji zajmie się projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, przewidującym m.in. wprowadzenie wspomnianego dodatku dla małżeństw. Świadczenie ma być z jednej strony formą uhonorowania małżeństw z długim stażem, z drugiej - wsparciem finansowym dla par będących w wieku emerytalnym.
Jeśli projekt ostatecznie trafi pod głosowanie, a następnie zostanie przyjęty przez parlament i podpisany przez prezydenta, to małżonkowie spełniający kryteria odpowiednio długiego stażu małżeńskiego (co najmniej 50-letniego) mieliby otrzymać jednorazowe świadczenie w wysokości 5000 zł. Jednocześnie autorzy projektu zastrzegli, że świadczenie mogłoby być wypłacane cyklicznie, np. co pięć lat. Co ciekawe, aby otrzymać świadczenie, małżonkowie musieliby przedstawić najpierw odpowiednie zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego.
Czy jednak jest realna szansa na wprowadzenie świadczenia? Może być to co najmniej problematyczne. Po pierwsze, oznaczałoby to dodatkowy wydatek z budżetu państwa (szacuje się, że rocznie byłby to koszt ok. 100 mln zł). Po drugie - do projektu negatywnie odniosło się już Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które teoretycznie powinno taki projekt poprzeć (choć warto zaznaczyć, że negatywna ocena była podyktowana głównie tym, że zdaniem resortu projekt nie spełnia definicji świadczeń rodzinnych).
Decyzja ze strony senackiej komisji ma zapaść już 10 czerwca.
