Podwyżki odczuwalne właściwie na każdym kroku widzą już wszyscy. Wyjątkiem nie są wydawcy książek, którzy narzekają na ceny papieru. Wydawać by się mogło, że droższe książki to szansa dla ich elektronicznych odpowiedników. Sprzedaż e-booków w Polsce wciąż jednak jest na dramatycznym poziomie.
Ceny papieru mogą storpedować rynek wydawnictw
Na szczęście pomysły takie jak stała cena książki na razie nam nie grożą, ale w obecnych okolicznościach to i tak marne pocieszenie. Znaczne podwyżki kosztów produkcji książek wydawcy odczuli już na początku tego roku. Wtedy jednak inflacja nie była na tak szaleńczym poziomie, a Putin dopiero planował swoją zbrodniczą napaść na Ukrainę. Sytuacja gospodarcza zmieniła się więc na gorsze, co nie pozostaje bez wpływu na branżę czytelniczą.
Wydawcom nie pozostanie nic innego jak zwiększenie cen książek, które pokryją rzecz jasna końcowi klienci. Biorąc pod uwagę fatalne wyniki czytelnictwa w Polsce, za chwilę może się okazać, że biznes w tej branży przestanie się opłacać. Nastroje w wydawnictwach dobrze oddaje ostatni wpis szefa Art Rege w mediach społecznościowych.
Ceny papieru w górę 20% a jeszcze wjadą podwyżki cen druku w związku z drogim prądem i ja nie wiem. Będziemy drukować po 500 egzemplarzy kolekcjonerskich 120 ziko każdy i tyle. Kupcie se ludzie czytniki prosze.
Posted by Michał Michalski on Monday, September 12, 2022
Czy zgodnie z sugestią Michała Michalskiego rozwiązaniem problemu będzie przerzucenie się na e-booki? Trudno w to uwierzyć.
Sprzedaż e-booków w Polsce – dlaczego jest tak źle?
Jeśli sprzedaż książek w Polsce jest na niskim poziomie, to trudno powiedzieć jak określić popyt na e-booki. Z danych opublikowanych w tym roku przez Bibliotekę Narodową wynika bowiem, że elektroniczna wersja książki odpowiada około 5% czytelników. Zainteresowanie jest więc nikłe i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić.
Powodów jest kilka. Najważniejszy z nich to rzecz jasna cena. W naszym kraju od lat panuje bowiem przekonanie, że e-book musi kosztować tyle co tradycyjna książka. Dlaczego? Tego nikt nie wie. Trudno jednak przekonać nieprzekonanych do wydania 30-40 złotych za jedną książkę w wersji elektronicznej skoro w tej cenie mogą mieć już miesięczny abonament na jednej z platform VOD.
Niestety dużą rolę w niskich wynikach sprzedaży e-booków odgrywa też czarny rynek. Na wielu stronach można bowiem natrafić na pirackie wersje książek. Być może wyrok Sądu Najwyższego w sprawie portalu chomikuj.pl coś w tej kwestii zmieni, jednak na ten moment trudno uwierzyć, by e-booki miały być ratunkiem dla kulejącej branży czytelniczej.
