Dwa pomysły na opodatkowanie samochodów elektrycznych
O rozpoczęciu konsultacji w sprawie opodatkowania samochodów elektrycznych Rada Federalna Szwajcarii zdecydowała na posiedzeniu 26 września 2025 r. Konsultacje te mają potrwać do 9 stycznia 2026 r., natomiast sam podatek ma być wprowadzony od 2030 roku. Co ważne, jego wprowadzenie na szczeblu federalnym wymaga zmiany konstytucji, na co zatem muszą się zgodzić najpierw wszystkie kantony i ich mieszkańcy.
Sama konstrukcja podatku nie jest też jeszcze pewna. Na razie Federalny Urząd Dróg (Astra) opracował jego dwa warianty. W pierwszym właściciele samochodów elektrycznych mieliby płacić podatek od przejechanych kilometrów, a jego stawka zależałaby od rodzaju i masy pojazdu (im auto cięższe, tym wyższy podatek). Według Rady Federalnej średnio wyniosłaby około 5,4 rappenów/ centymów (odpowiednik naszych groszy) za kilometr.
Drugi wariant natomiast przewiduje, że podatek byłby pobierany od energii elektrycznej zużywanej do ładowania pojazdu. Co ważne, byłby on pobierany zarówno od publicznych, jak i prywatnych stacji ładowania i wynosił około 22,8 rappenów za kilowatogodzinę.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Szwajcarzy kupują coraz więcej elektryków, a te niszczą drogi
Dlaczego Szwajcarzy chcą opodatkować samochody elektryczne? Powodem są oczywiście finanse. Mieszkańcy Szwajcarii kupują bowiem coraz więcej elektryków, natomiast nie odprowadzają standardowych podatków, jakie obciążają właścicieli aut spalinowych. Chodzi tutaj głównie o podatek od olejów mineralnych (Mineralölsteuer), który zawarty jest m.in. w cenie benzyny i oleju napędowego. Co ważne, dochody z tego podatku trafiają do funduszu drogowego, z którego finansowane jest utrzymanie infrastruktury drogowej na szczeblu federalnym.
Coraz większa liczba elektryków w Szwajcarii powoduje zatem, że do funduszu drogowego trafia mniej środków z podatku od olejów mineralnych. Nowy podatek od samochodów elektrycznych ma więc uzupełnić te straty i zapewnić odpowiednie środki na utrzymanie dróg. Jego wprowadzenie jest według Szwajcarów niezbędne także z tego powodu, że elektryki ze względu na swój ciężar w dużym stopniu przyczyniają się do niszczenia nawierzchni dróg i konieczności przeprowadzania ich dodatkowych remontów.
Według ministra transportu Alberta Rösti opodatkowanie samochodów elektrycznych jest też po prostu sprawiedliwe, bo każdy użytkownik publicznych dróg, niezależnie od rodzaju posiadanego pojazdu, powinien je współfinansować.
Warto dodać, że w całym 2024 roku zarejestrowano w Szwajcarii prawie 203 000 samochodów elektrycznych, co stanowi zaledwie 4,2% wszystkich samochodów osobowych. Średni udział elektryków wśród nowych aut w Unii Europejskiej wyniósł natomiast w 2024 roku 13,6%, z kolei w Polsce około 3%.