Jak poinformowała wczoraj prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dorota Zawadzka-Stępniak, nabór wniosków do programu Czyste Powietrze został zawieszony – jak zresztą i cały program dotacji. Jednocześnie Fundusz ma się skupić obecnie na pomocy powodzianom.
Program Czyste Powietrze zawieszony. Co najmniej do wiosny 2025 r.
Od 14 czerwca w ramach programu Czyste Powietrze wprowadzony został obowiązkowy audyt energetyczny (wcześniej jego przeprowadzenie było konieczne jedynie w przypadku starania się o środki na termomodernizację budynku). Jeszcze wcześniej, pod koniec 2023 r., pojawił się problem z wypłatą dotacji w ramach programu; rządzący musieli ratować Czyste Powietrze, przekierowując część funduszy z unijnego programu FENIKS, tak, by przyznane środki mogły trafić do beneficjentów. Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie koniec turbulencji – prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak przyznała, że program Czyste Powietrze został tymczasowo zawieszony. Tym samym nie można w tym momencie składać wniosków o dofinansowanie.
Dlaczego jednak program został zawieszony? Tym razem nie chodzi o brak funduszy na wypłaty dla beneficjentów, a o „zabezpieczenie polskich gospodarstw domowych przed nadużyciami”, jak można przeczytać na stronie NFOŚiGW. Jak twierdzi zastępca prezesa zarządu NFOŚiGW Robert Gajda, którego cytuje money.pl,
Chcemy położyć kres nadużyciom w programie Czyste Powietrze. Przeprowadziliśmy wzmożone kontrole, skutki nieprawidłowości to oddawane dotacje (wraz z odsetkami) lub zmniejszenie dofinansowania. Trzeba skończyć ze 100-procentowym dofinansowaniem na kilka domów, z wielokrotnym zawyżaniem rachunków przez nieuczciwych wykonawców za usługi i materiały, z wymuszaniem pełnomocnictwa, na podstawie którego firmy dostawały zaliczkę na swój rachunek, znikały z rynku, a cała odpowiedzialność spadała na nieświadomego beneficjenta.
Tym samym Gajda daje wyraźnie do zrozumienia, że do tej pory zdarzały się nadużycia na różnych polach – i niekoniecznie chodzi jedynie o samych beneficjentów, ale też o wykonawców, którzy wykorzystywali program do osiągania wyższych zysków, niż gdyby mieli wykonać tę samą usługę dla osoby, która nie jest beneficjentem programu.
Gminy mają wspierać beneficjentów w planowaniu i realizacji inwestycji
Co ciekawe, na stronie Funduszu jest również informacja o tym, że w systemie pojawią się „operatorzy”; mają być nimi m.in. gminy, które będą wspierać beneficjentów w całym procesie inwestycji, od planowania aż po realizację. To w ocenie Funduszu również ma doprowadzić do zmniejszenia ryzyka nadużyć, a przy okazji – poprawi efektywność organizacji.
Ze słów prezes NFOŚiGW wynika, że najprawdopodobniej program powróci wiosną 2025 r. Niewykluczone jednak, że prace nad programem przedłużą się.