REKLAMA
  1. Home -
  2. Finanse -
  3. Quebonafide i Taco Hemingway wydali płytę, która tak naprawdę jest... książeczką. Dzięki takiej optymalizacji podatkowej zarobią fortunę
Quebonafide i Taco Hemingway wydali płytę, która tak naprawdę jest... książeczką. Dzięki takiej optymalizacji podatkowej zarobią fortunę

Taconafide to muzyczne wydarzenie początku wiosny - płyty duetu w preorderze sprzedają się jak szalone, co w czasach streamingu jest ogromnym sukcesem. Okazuje się jednak, że całe przedsięwzięcie jest też przemyślane, a raperzy zastosowali ciekawą optymalizację podatkową, dzięki której zarobią sporo więcej.

Marek Krześnicki11.04.2018 11:17
Finanse

Technicznie rzecz ujmując, to płyta Taconafide (duetu artystów Taco Hemingway i Quebonafide) "SOMA 0,5 mg" jest już dostępna - kilka utworów znajdziemy na YouTube czy Spotify. Np. taki, o modnym ostatnio temacie jakim są kryptowaluty:

Czy nam się taka muzyka podoba, czy nie, to oczywiście kwestia gustu - a o gustach, jak wiadomo się nie dyskutuje. A raczej: dyskutuje, ale siłą rzeczy o kompromis tutaj trudno. W każdym razie, muzyka taka podoba się rzeszom internautów. Utwór Tamagotchi ma już ponad 3 miliony odsłuchań na Spotify, a pojawił się tam dosłownie przed chwilą.

REKLAMA

Taconafide "SOMA 0,5 mg" to nie płyta, to "kolaboracyjne wydawnictwo" - co pozwala na optymalizację podatkową

Okazuje się (zauważył to jeden z wykopowiczów), że to muzyczne przedsięwzięcie (mające być "jednym z najbardziej niespodziewanych albumów tego roku") ma solidne fundamenty finansowe. Do płyty dołączona jest bowiem książeczka "SOMA Instrukcja obsługi", zawierająca zapisy prywatnych rozmów Taco Hemingwaya i Quebonafide. Jeśli chcecie wiedzieć, o czym rozmawiają raperzy - jest to z pewnością zakup obowiązkowy.

W każdym razie nieprzypadkowo na stronie projektu znajdziemy informację, że jest to "kolaboracyjne wydawnictwo", a nie "płyta". Dlaczego? Dzięki takiemu sprytnemu połączeniu (książeczka plus płyta) udało się bowiem zmniejszyć obciążenia podatkowe. W jaki sposób? Otóż cena samej płyty wynosi 10 zł, zaś książeczki wchodzącej w skład zestawu: 39,99 zł. VAT na książki wynosi 5%, zaś na płyty CD: 23%. Łatwo policzyć, że gdyby sama płyty kosztowała 49,99 zł, wysokość podatku VAT wynosi 9,35 zł. W przypadku takiej transakcji wiązanej VAT od książeczki wynosi 1,90 zł, od płyty 1,87 zł, co daje łącznie 3,77 zł. Daje to oszczędność niemal 6 zł na każdej sprzedanej płycie, co przy nakładzie liczonym w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy daje setki tysięcy złotych, które - zamiast do fiskusa - trafią do muzyków.

REKLAMA

Warto dodać, że i tak raperzy nie poszli na całość, bo możliwe jest objęcie całej transakcji stawką 5%, gdyby płyta była jedynie dodatkiem do książeczki (jak np. w zestawach do nauki języków obcych). Uniemożliwiłoby to jednak sprzedaż samej płyty, czy np. jej udostępnianie w serwisach streamingowych.

Aktualizacja - oświadczenie wydawcy

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi