REKLAMA
  1. Home -
  2. Moto -
  3. Tesla znowu błyszczy. Czerwcowy skok rejestracji elektryków nie wydarzył się przypadkiem
Tesla znowu błyszczy. Czerwcowy skok rejestracji elektryków nie wydarzył się przypadkiem

Coś drgnęło. I to mocno. Polska właśnie odnotowała rekordowy miesiąc pod względem rejestracji osobowych aut elektrycznych - aż 3 759 nowych „elektryków” w samym tylko czerwcu.

Mariusz Lewandowski11.07.2025 15:17
Moto

To niemal o tysiąc więcej niż w maju, a wzrost rok do roku wyniósł spektakularne 85%. Elektryki stanowiły już blisko 8% całego rynku nowych aut osobowych. Kto stoi za tym boomem? Tesla. I nie jest to przypadek.

Amerykański producent zarejestrował w czerwcu aż 699 samochodów w Polsce, co dało mu 19% udziału w rynku i pozycję niekwestionowanego lidera

Dla porównania: BMW i Ford, zajmujące kolejno drugie i trzecie miejsce, osiągnęły odpowiednio 331 i 288 rejestracji. Co więcej, Tesla odpowiada za 45% całkowitego wzrostu rynku elektryków w czerwcu. To nie magia Elona Muska, a świetnie rozegrana końcówka kwartału i promocje leasingowe, które przyciągnęły przedsiębiorców jak magnes - przekonują eksperci Superauto.pl.

REKLAMA

Tesla od dawna ma zwyczaj intensyfikowania dostaw pod koniec każdego kwartału. Logistyka i harmonogramy serwisowe w Polsce są pod to podporządkowane, a ostatnie tygodnie czerwca to czas masowego wydawania aut. W tym roku dodatkowym bodźcem były też atrakcyjne warunki finansowania. Efekt? W porównaniu do maja i kwietnia, czerwcowe rejestracje Tesli wzrosły trzykrotnie.

Na szczycie listy znalazł się Model 3 z Szanghaju, zaraz za nim Model Y z Berlina. A potem długo nic, długo nic i wreszcie Ford Explorer, BMW X2, Citroen C3 i elektryczne MINI nie zbliżyły się do wyników amerykańskiej konkurencji.

REKLAMA

Ten boom to jednak nie tylko zasługa Tesli

Gracze rynku zauważają, że Polacy zaczynają patrzeć na elektryki jak na realną alternatywę. Grigoriy Grigoriev z Powerdot wskazuje, że elektromobilność staje się opłacalna i bezstresowa. Nie bez znaczenia są też promocje: Hyundai Kona z rabatem 60 tys. zł, Ford Explorer tańszy o 43 tys., a nawet Mercedes EQE SUV przeceniony o 131 tys. zł. Tanieją też elektryki z Chin, a producenci - zmuszeni do upłynniania zapasów - sypią rabatami, jakby jutra miało nie być.

REKLAMA

Na opłacalność wpływa również infrastruktura. Polska dogania Europę: już tylko 8 aut przypada na jeden publiczny punkt ładowania. Mamy ich 9 814, a kolejne 2,5 tysiąca czekają na odbiór. Podróżowanie elektrykiem przestało być więc aż taką ruletką, jak straszą w mediach społecznościowych zaangażowani emocjami spaliniarze.

Nie można też wreszcie zapomnieć o programie „NaszEauto”, który oferuje do 30 tys. zł dopłaty do leasingu auta dla jednoosobowych firm. Choć procedury są jak z PRL-u - przyjęto 6,7 tys. wniosków, ale zatwierdzono zaledwie 4% - to sama liczba zgłoszeń pokazuje ogromne zainteresowanie. Jeszcze jedna kwestia mnie w tym wszystkim nurtuje - czy na sprzedaż Tesli miał wpływ także fakt, że Elon Musk przestał się publicznie dzielić swoimi poglądami i odszedł z rządu Donalda Trumpa.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi