Nie tylko producenci samochodów mają problem z realizacją zamówień. O opóźnieniach w produkcji informuje Apple i Sony. A to znaczy, że Mikołaj nawet gdyby bardzo chciał, może mieć problem z przyniesieniem pod choinkę wymarzonego prezentu. Przyczyna wielkich problemów jest mała – mikroprocesory. To przez nie nie będzie w tym roku pod choinką iPhone’a czy PlayStation 5.
To przez nie nie będzie w tym roku pod choinką iPhone’a czy PlayStation 5
Przed pandemią pewnie niewiele osób zastanawiało się, co sprawia, że wiele urządzeń oferuje coraz doskonalszą technologię. Teraz już o zapewniających to mikroprocesorach usłyszało wielu z nas. W ich przypadku podaż nie nadąża, od wielu miesięcy, za popytem. Największą ofiarą tej sytuacji są producenci samochodów. Nie poprawia ich sytuacji fakt, że dla wytwórców chipów nie są tak ważni jak inne branże. Polski Instytut Ekonomiczny informuje, że producenci aut są odbiorcami zaledwie 8 procent produkcji mikroczipów.
Jednak dla fabryk motoryzacyjnych brak mikroprocesorów to gigantyczny problem. Produkcję wstrzymały już m.in. czeskie fabryki Skody, fabryka Fiata w Tychach i Opla w Eisenach. Odbiór nowych aut, nie tylko tych trzech producentów, opóźnia się o kilka miesięcy. I sytuacja się tu szybko nie poprawi. Dlatego eksperci PIE prognozują wzrost cen samochodów nowych i używanych. Branża motoryzacyjna nie wyprodukowała 7,7 mln aut, które, gdyby nie brak czipów, opuściłyby montażownię. To strata 220 mld dolarów.
Małe, ale bardzo ważne
Przez problemy z mikroczipami nie realizują zaplanowanej wielkości produkcji Sony, Apple czy Microsoft. A przed nami czas żniw dla sprzedawców iPhone’ów, konsoli, iPodów. Powody do zmartwień maja też fabryki sprzętu AGD i RTV. Sytuacja powinna wrócić do normy w drugiej połowie 2022 roku. Czemu tak się dzieje? Dlaczego nie produkują więcej mikroprocesorów? Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego wyjaśniają, że
Rozwój wysokich technologii przez ostatnie 50 lat możliwy był dzięki błyskawicznej miniaturyzacji tranzystorów. Co 1,5 roku podwaja się poziom złożoności mikroprocesorów. Tak szybki wyścig spowodował jednak, że tylko pojedyncze fabryki są w stanie produkować najnowocześniejsze półprzewodniki
Na dodatek 80 proc. produkcji mikroprocesorów odbywa się w Azji. Położenie fabryk z dala od Europy i USA przyczynia się do problemów z zaspokojeniem zapotrzebowania, nie tylko zresztą na chipy. Paraliż światowego transportu i wzrost jego kosztów, to kolejne powody problemów z zakupem potrzebnych towarów. Najbardziej rażącym tego przykładem jest sytuacja w Wielkiej Brytanii. Jednak brak kierowców ciężarówek, kontenerów, a nawet statków dotyka każdego konsumenta w Europie i USA. Ceny frachtów w transporcie morskim są dziś osiem razy większe niż przed pandemią. Statki długo czekają w portach na rozładunek. Czas dostaw wydłużył się ponad dwukrotnie. Transport lotniczy zdrożał w tym roku o 22 procent. Cena ropy od stycznia powędrowała w górę o prawie 100 procent.
W ten oto sposób makroekonomia dopadła każdego z nas. Przed nami pewnie najdroższe od lat Boże Narodzenie. A Mikołaje będą mieć problem ze spełnieniem życzeń nawet tych, którzy byli grzeczni. Polski Instytut Ekonomiczny widzi jednak światełko w tunelu. Indeksy cen frachtu z Azji do USA, z powodu spowolnienia produkcji w Chinach, stabilizują się. A nawet lekko spadają. Dalsze spowolnienie produkcji i zamówień mogłoby pozwolić na powolne unormowanie sytuacji w transporcie morskim.