REKLAMA
  1. Home -
  2. Prawo -
  3. Ubywa alimenciarzy, ale dalej jest kiepsko. Najgorzej na Mazowszu
Ubywa alimenciarzy, ale dalej jest kiepsko. Najgorzej na Mazowszu

Problem, dotyczący ojców, którzy nie płacą na swoje dzieci, jest niestety poważny. W tym temacie na przestrzeni lat niestety niewiele się zmienia. Jednak z najnowszych informacji, przedstawionych przez Grupę BIK, wynika, że ubywa ojców, którzy nie chcą regulować swojego długu alimentacyjnego. Nie oznacza to jednak, że problem ten magicznie zniknął z Polski. W dalszym ciągu wiele dzieci w Polsce nie otrzymuje środków, które są im należne w świetle polskiego prawa.

Mateusz Krakowski26.06.2025 22:22
Prawo

Liczba ojców, którzy nie płacą na dzieci, spada. Jednak problem dalej istnieje i jest poważny

Z danych Rejestru Dłużników BIG Info Monitor wynika, że zaległości alimentacyjne w Polsce sięgają 16,8 mld złotych, a ogół osób uchylających się od tego obowiązku przekracza 291 tys. Jednak są też i dobre informacje – w ciągu 5 lat liczba ojców, którzy uchylają się od obowiązku alimentacyjnego zmalała o ponad 24 tys.

Niestety, pomimo tego, że często chcielibyśmy zaklinać rzeczywistość, problemu nie da się przemilczeć – w znacznej mierze to mężczyźni w naszym kraju nie płacą alimentów na swoje dzieci. Najliczniejszą grupę stanowią mężczyźni w wieku 45-54 lata – jest ich aż 99 tys. Dłużników alimentacyjnych w wieku 35-44 lata jest w Polsce 77 tys., a w wieku 55-64 lata 58 tys.

REKLAMA

Oczywiście kobiety także nie płacą alimentów na swoje dzieci. Jednak takich matek jest w Polsce 18 tys., z czego ponad 6 tys. z nich mieści się w przedziale wiekowym 45-54 lata.

Najwięcej ojców, którzy nie łożą na swoje dzieci, mieszka w województwie mazowieckim

Oczywiście nietrudno się domyśleć, że problem dłużników alimentacyjnych jest zależny od regionu Polski. Z danych Grupy BIK wynika, że województwo mazowieckie jest tutaj niechlubnym rekordzistą całego rankingu. Przeciętny dług alimentacyjny wynosi tam 65 tys. zł, a łączne zadłużenie alimentacyjne sięga 1 mld złotych. Na kolejnych miejscach uplasowały się województwa dolnośląskie (łączne zadłużenie 1,8 mld zł) i śląskie (1,5 mld zł).

REKLAMA

Najlepiej w rankingu wypadły województwa opolskie i podlaskie, jednak jak podkreśla dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor, jest to efekt przede wszystkim małej powierzchni, niewielkiej liczby mieszkańców i małej gęstości zaludnienia tych województw w porównaniu z największymi jednostkami administracyjnymi w kraju.

Z informacji przekazanych przez Grupę BIK, wynika także, że często nawet prawomocny wyrok sądu i egzekucja komornicza nie skutkują wypłatą zasądzonych alimentów. Rozwiązaniem jest tutaj oczywiście wpisanie niesolidnego płatnika do Rejestru Dłużników, do czego namawiają eksperci BIK.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi