Pojawiające się jak grzyby po deszczu aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję – w tym m.in. bijący rekordy popularności ChatGPT – wymuszają wprowadzenie odpowiednich regulacji. Wszystko wskazuje na to, że pierwsze na świecie kompleksowe przepisy o AI wprowadzi Unia Europejska. Pierwsze głosowanie w sprawie nowego prawa jest zaplanowane już na 11 maja.
UE wprowadzi regulacje dotyczące AI
Niedawno informowaliśmy na łamach Bezprawnika o tym, że ChatGPT może mieć poważne kłopoty – najpierw Włochy zdecydowały się zablokować używanie aplikacji na terenie swojego kraju, później natomiast Europejska Rada Ochrony Danych utworzyła specjalną radę, której celem jest zbadanie, czy chatbot narusza przepisy RODO. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że UE wprowadzi nowe regulacje – dotyczące nie tylko ChatGPT, ale AI jako takiej. Jak przekazał PAP europoseł Kosma Złotowski, wraz z końcem kwietnia zawarto wstępne porozumienie dotyczące nowego Aktu o Sztucznej Inteligencji. Pierwszy etap prac nad nowym prawem unijnym trwał dwa lata.
Jakie kwestie ma regulować Akt o Sztucznej Inteligencji? Akt ma tworzyć spójne ramy prawne dla tworzenia produktów i usług opartych na sztucznej inteligencji, wprowadzania ich na rynek i zarządzania ryzykiem związanym z AI. Nowy akt ma m.in. zakazywać wprowadzania do obrotu i użytkowania systemów AI, wykorzystujących techniki podprogowe, manipulacyjne lub wprowadzające w błąd. Oprócz tego zakazane będą systemy kategoryzacji biometrycznej klasyfikujące osoby fizyczne według chronionych lub wrażliwych cech albo służące do tworzenia tzw. social scoring.
To zresztą nie wszystko – Akt o Sztucznej Inteligencji ma również stanowić podstawę do utworzenia Urzędu ds. Sztucznej Inteligencji. Ma on wspierać państwa członkowskie i ich organy we wprowadzaniu nowego rozporządzenia wiedzą techniczną, a także – ułatwiać koordynowanie decyzji w przypadku problemów, które dotyczyłyby więcej niż jednego kraju.
Co teraz?
Oczywiście warto mieć świadomość, że zanim UE wprowadzi regulacje dotyczące AI, minie prawdopodobnie jeszcze sporo czasu. Na razie na 11 maja zaplanowano głosowanie nad wypracowanym kompromisem w komisjach LIBE i IMCO. Kolejny etap zaplanowano na czerwiec – kwestią nowego prawa zajmie się Parlament Europejski podczas sesji plenarnej; możliwe będzie wtedy składanie poprawek. W lipcu mają natomiast rozpocząć się ostateczne negocjacje nad kształtem tekstu aktu. Wezmą w nich udział Komisja Europejska, Rada Unii Europejskiej i Parlament. Jak twierdzi europoseł Złotowski, on sam ma nadzieję, że ostateczne porozumienie zostanie osiągnięte jeszcze do końca roku. Warto jednak mieć świadomość, że nawet jeśli tak się stanie, prawdopodobnie minie jeszcze trochę czasu do wejścia przepisów w życie. Do tego czasu państwa członkowskie UE muszą samodzielnie radzić sobie z regulacją systemów AI pojawiających się na rynku.