Na początku miesiąca wszystko wskazywało na to, że rząd nie zdecyduje się na przedłużenie wakacji kredytowych ze względu na spadającą inflację. Okazuje się jednak, że szef PFR jest nieco innego zdania – i według niego wakacje kredytowe mogą zostać przedłużone do momentu, aż stopy procentowe nie spadną poniżej 6 proc. Czyli jego zdaniem – o pół roku.
Wakacje kredytowe przedłużone o pół roku?
Inflacja w czerwcu wyniosła 11,5 proc. Paradoksalnie była to jednak zła wiadomość dla kredytobiorców, którzy liczyli na wydłużenie wakacji kredytowych – jeszcze niedawno sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Artur Soboń twierdził bowiem, że decyzja o przedłużeniu wsparcia państwa mogłaby zapaść, jeśli na przełomie lipca i sierpnia inflacja nadal utrzymywałaby się na poziomie 12-13 proc. Tymczasem wiele wskazuje na to, że w lipcu wskaźnik będzie jeszcze niższy niż w czerwcu, a to oznaczałoby zakończenie wakacji kredytowych w 2023 r.
Okazuje się jednak, że szef PFR Paweł Borys ma nieco inne zdanie na ten temat – i nadal uważa, że wakacje kredytowe mogą jednak zostać przedłużone. Nie sugeruje się jednak, jak Soboń, wskaźnikiem inflacji, a poziomem stóp procentowych. Jak stwierdził w rozmowie z Polsat News,
Takie działanie jest uzasadnione tak długo, jak mówimy o ryzyku wzrostu stóp procentowych, czy o wysokich stopach. Na szczęście w tej chwili większość prognoz wskazuje, że stopy procentowe spadną na przestrzeni najbliższych 12 miesięcy już do poziomu ok. 6 proc., może poniżej.
Szef PFR zapytany o to, czy w takim razie wakacje kredytowe zostaną przedłużone, wskazał, że jeśli mowa o „jednym, czy dwóch kwartałach”, do momentu, aż stopy procentowe spadną do wspomnianego poziomu 6 proc., to wydłużenie wsparcia państwa mogłoby być uzasadnione.
Prawdopodobnie jednak, nawet jeśli rządzący faktycznie zdecydują, by wakacje kredytowe były przedłużone o pół roku lub przynajmniej o kolejny kwartał, to wprowadzone zostanie kryterium dochodowe. Tym samym jedno jest praktycznie pewne – niezależnie od tego, czy wakacje zostaną wydłużone, czy też nie, kredytobiorcy z wysokimi zarobkami raczej już z nich nie skorzystają.
Decyzja tuż przed wyborami
Wszystko wskazuje na to, że ostateczna decyzja rządu w sprawie ewentualnego wydłużenia wakacji kredytowych zapadnie tuż przed wyborami – niewykluczone zresztą, że jest to zabieg celowy, jeśli rząd jednak faktycznie rozważa przedłużenie wsparcia dla kredytobiorców. Pod koniec czerwca premier informował, że decyzja zapadnie w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy – tym samym powinno stać się to najpóźniej pod koniec sierpnia.