- Home -
- Na wesoło -
- A jednak, weganizm jest jak religia. Tak uznał brytyjski sąd

Czy pracodawca powinien traktować weganów tak jak chrześcijan czy muzułmanów? Brytyjski sąd musiał to rostrzygnąć - i rozbił to w iście ekspresowym tempie. Decyzja z pewnością ucieszy środowiska wegańskie - i to nie tylko na Wyspach.
Brytyjskie sądy zmagały się już z wieloma skomplikowanymi kwestiami. Jednak takiej sprawy jeszcze nie było. Otóż sąd pracy w mieście Norwich pochylił się nad sprawą niejakiego Jordi'ego Casamitjany. Ten uznał, że został zwolniony z powodów filozoficzno-religijnych. A tego brytyjscy pracodawcy robić nie mogą. Problem w tym, że religią Brytyjczyka jest... weganizm.
"Etyczny weganizm to filozoficzny światopogląd"
Tak przynajmniej uznał sąd. I trzeba przyznać, że zrobił to ekspresowo. Ledwie media - w tym my - zdążyły poinformować o sprawie, a już zapadł wyrok...
Sprawa jednak do końca nie jest zakończona. Na razie bowiem sąd tylko uznał, że weganizm powinien być chroniony w świetle prawa - tak samo jak "tradycyjne" religie. I tak jak chrześcijanina Brytyjczyk nie zwolni za noszenie różańca, tak weganina nie zwolni... No właśnie, za co?
I tu sprawa się komplikuje. Bowiem Jordi Casamitjana odkrył, że jego pracodawca - NGO-s zajmujący się prawami zwierząt - inwestuje w ramach funduszu emerytalnego w firmy, które prowadzą testy na zwierzętach. Gdy poinformował o swoim odkryciu szefów, ci go zignorowali. Gdy o tym, jak został potraktowany, opowiedział z kolei kolegom z pracy, szefowie go po prostu zwolnili.
Problem w tym, że NGOs wcale nie uważa, że pracownik został zwolniony za swoją "wiarę w weganizm". Szefowie uważają, że po prostu zachowywał się kontrowersyjnie od dłuższego czasu - ale nie precyzują dokładnie, o co chodzi. Sam Casamitjana uważa natomiast, że jak najbardziej został zwolniony za swój światopogląd. Bo przecież pracownicy walczącego o zwierzęta NGO-sa mają prawo wiedzieć, czy firma wspiera w ten czy inny sposób "nieetyczne" dla wegan firmy.
Póki co, sąd jeszcze tego nie stwierdził, czy zwolnienie Brytyjczyka było zgodne z prawem. Wyrok w tej sprawie zapadnie na innym posiedzeniu. Na razie wiemy tylko, że na Wyspach weganizm będzie traktowany jak religia. Przynajmniej w miejscach pracy. Weganie mają prawo do zadowolenia. A Brytyjczykom możemy z pewnością zazdrościć tempa, w jakim pracują ich sądy.
zobacz więcej:
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski