Problem samobójstw to temat tabu w Polsce
Niestety problem dotyczący samobójstw w Polsce i zdrowia psychicznego jest u nas tematem tabu, a przecież właśnie zwykła rozmowa z drugim człowiekiem może być kluczowa.
Niektóre statystyki jasno wskazują, że w latach 2013-2024 liczba prób samobójczych wśród nastolatków w wieku 13-18 lat wzrosła w naszym kraju sześciokrotnie. I choć dane liczbowe przytaczane przez Fundację Nie Widać Po Mnie wskazują na nieco malejącą liczbę samobójstw w ostatnich latach (156 w 2023 vs 127 w 2024 r.; wciąż o 127 za dużo), to jednak ich prób jest o wiele więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
Według raportu sporządzonego na wniosek Ministerstwa Zdrowia oraz NPZ (a opublikowanego na zapobiegajmysamobojstwom.pl) życie odebrało sobie:
- w 2020 - 107 osób,
- w 2021 - 127 osób,
- w 2022 - 156 osób,
- w 2023 - 145 osób,
- w 2024 - 127 osób.
To statystyki dotyczące tylko dzieci i młodzieży w wieku poniżej 19 lat. Licząc wszystkie grupy wiekowe, liczba samobójstw w Polsce sięga kilku tysięcy każdego roku.
Większość z nich stanowili chłopcy, a np. w roku 2024 - wg Fundacji Nie Widać Po Mnie - było ich 56,7%. Zupełnie inaczej prezentują się dane na temat prób samobójczych, w których dominują dziewczęta. W 2024 r. aż 77,8% prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży dotyczyło dziewcząt.
Niestety liczba prób wzrasta. Jeszcze w 2013 roku było ich w tej grupie wiekowej 348, a 2024 - aż 2054, z czego 1599 dotyczyło wspomnianych już dziewcząt. Z kolei portal doz.pl (listopad 2025) pisze o wręcz zatrważających statystykach:
W klasach siódmych 17% uczniów deklaruje myśli samobójcze, a 15% planowało odebranie sobie życia. W szkołach ponadpodstawowych jest jeszcze gorzej - 23% nastolatków myślało o samobójstwie w ostatnim roku, a 21% miało gotowy plan.
Dlaczego rośnie liczba prób samobójczych wśród młodzieży?
Przyczyn jest kilka. Portal zapobiegajmysamobojstwom.pl przytacza poniższe dane, które mogą coś sugerować (pisownia oryginalna):
Między rokiem 2020 a 2021 wzrost prób wynosił 86%, a między rokiem 2021 a 2022 był kolejny wzrost ale już o 41 %. Pomiędzy rokiem 2022 a 2023 wzrost był na poziomie 3%. W stosunku do roku 2023 w roku 2024 liczba prób samobójczych najmłodszych mieszkańców Polskie wzrosła również o 3% - 60 prób więcej.
W latach 2020-2021 szalała pandemia COVID-19. Rząd wprowadził kilka lockdownów w Polsce, a długotrwała izolacja, oddzielanie od rówieśników i ograniczenie codziennych kontaktów społecznych mogło dramatycznie wpłynąć na psychikę młodych ludzi. W międzyczasie pojawiła się szalejąca inflacja i problemy finansowe wielu Polaków, a następnie rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Gdzie nie spojrzeć, tam w mediach same złe informacje i jeszcze gorsze prognozy na przyszłość.
No właśnie. Social media również mogą być współodpowiedzialne za zaistniałą sytuację. Co prawda nie ma jednoznacznych dowodów na to, że media społecznościowe same w sobie powodują samobójstwa, to jednak wiele badań wskazuje, że mogą pogłębiać poczucie nieradzenia sobie, porównywać życie innych z własnym, wpływać na samoocenę i poczucie wartości.
Nie jest to pojedynczy powód, ale jeden z wielu elementów (nadmierna presja ze strony środowiska, nękanie psychiczne i fizyczne itd.) tej układanki, jak przynajmniej sugerują psycholodzy. I tu jest kolejny problem, gdyż dziecięca opieka psychologiczna i psychiatryczna w Polsce dosłownie leży, a - o ile dobrze pamiętam - żaden z rządów III RP nie zainteresował się problemem na poważnie.
Na szczęście istnieje m.in. całodobowy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka (także czat) czynny przez siedem dni w tygodniu. Jak możemy przeczytać na gov.pl:
Młodzi ludzie, którzy przeżywają trudności wpływające na zdrowie psychiczne, mogą skorzystać z bezpłatnego telefonu zaufania Rzecznika Praw Dziecka. Dzwoniąc pod numer 800 12 12 12, otrzymają profesjonalne wsparcie psychologiczne. Rozmówcy będą mieli zapewnioną dyskrecję i anonimowość
Dzieci i młodzież mogą skorzystać także z czatu internetowego. Nie wymaga on logowania oraz instalowania żadnej aplikacji.