Worki na śmieci z kodem kreskowym stają się coraz bardziej realne. Jeśli projekt zmian w prawie wejdzie w życie, gminy zyskają możliwość nałożenia obowiązku indywidualnego oznaczania worków – w taki sposób, by umożliwiło to identyfikację osób, które śmieci nie segregują.
Koniec z odpowiedzialnością zbiorową? Worki na śmieci z kodem kreskowym coraz bliżej
Wszyscy obywatele mają obowiązek segregacji śmieci. Jego egzekwowanie w przypadku wielu osób jest jednak utrudnione. O ile nie ma problemu ze stwierdzeniem, czy śmieci segregują np. osoby mieszkające w domach jednorodzinnych, o tyle już w przypadku osób mieszkających w blokach czy budynkach wielorodzinnych jest to utrudnione. W związku z tym wprowadzono odpowiedzialność zbiorową – wystarczy, że jeden lokator nie wywiązuje się z obowiązku segregacji, by odpowiedzialność (finansową) ponosili wszyscy mieszkańcy danego budynku. Nie jest to rozwiązanie dobre, bo osoby, które sumienne segregują odpady, i tak muszą ponosić dodatkowe koszty.
Niewykluczone jednak, że już wkrótce się to zmieni. Projekt ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zakłada możliwość indywidualnego oznakowania worków na śmieci – w taki sposób, by możliwa była identyfikacja osób, które nie segregują odpadów. W takiej sytuacji tylko one ponosiłyby odpowiedzialność finansową (wyższe rachunki za wywóz odpadów), a nie wszyscy lokatorzy korzystający z jednego zestawu kontenerów.
Teoretycznie przepisy nie wskazują, że mowa właśnie o kodach kreskowych, jednak wydaje się, że to najbardziej prawdopodobne rozwiązanie – zwłaszcza, że kilka gmin w Polsce na własną rękę zdecydowało się właśnie na takie oznaczanie worków na odpady.
Co jednak istotne, o tym, czy worki na śmieci z kodem kreskowym (lub inne rozwiązanie umożliwiające identyfikację) będą obowiązywać w danej gminie, zdecyduje samorząd. Potwierdził to w rozmowie z „BI” rzecznik prasowy ministerstwa, Aleksander Brzózka. Jest jednak niemal pewne, że większość samorządów zdecyduje się na to rozwiązanie – zwłaszcza, że jak twierdzi rzecznik, to właśnie one apelowały do ministerstwa o zmianę przepisów w tym zakresie.
Projekt zmian wzbudza kontrowersje
Jak można się domyślać, pomysł kodów kreskowych na workach na śmieci wzbudza duże kontrowersje. Wiele osób może uważać, że to specyficzny rodzaj inwigilacji. Nie da się jednak ukryć, że problem jest poważny – nie tylko w kontekście odpowiedzialności zbiorowej, ale także samego segregowania odpadów. Worki na śmieci z kodem kreskowym mogłyby skutecznie „zachęcić” niektórych do segregowania odpadów. Być może jest to zatem najskuteczniejszy możliwy sposób – zwłaszcza, że np. monitoring śmietników (co również rozważano) mógłby nie okazać się zbyt skuteczny.