Nadchodzi rewolucja w grach losowych? Raczej nie, ale ostatnie dokonania studentów z Wydziału Matematyki Uniwerystetu w Lecce pokazały nowe możliwości w grach losowych. Trójka ambitnych postawiła sobie za cel wytrenowanie sztucznej inteligencji, która przewiduje wyniki we włoskim totolotku. Jak się okazuje, udało im się odnieść sukces i wygrać niemałe pieniądze. Czy ich pomysł ma jednak rację bytu na dłuższą metę?
Udany pomysł na wygraną
Kilka miesięcy zajęło studentom wytrenowanie modelu przewidującego wyniki we włoskim odpowiedniku Lotto. Trzeba przyznać, że jest to pomysł dość nietypowy – tym bardziej nieoczywisty dla osób tak blisko związanych z matematyką. Loterie są całkowicie losowe, więc tak naprawdę nie powinien zaistnieć żaden wzór danych, na podstawie którego można wytrenować sztuczną inteligencję.
Tak działają modele uczenia maszynowego. Program wykrywa pewien wzór w danych, który jest często niewykrywalny gołym okiem. Po skomplikowanych obliczeniach powstaje model, który jest reprezentowany np. za pomocą wzoru funkcji matematycznej. Jeszcze ciekawszy okazuje się fakt, że studenci wykorzystali metodę, którą wykorzystuje wiele osób grających bez matematycznej wiedzy działania takich loterii. W końcu przeświadczenie o tym, że od kilku losowań nie padła jakaś liczba, więc teraz musi paść, nie należy do zupełnie poprawnych. Każde losowanie odbywa się przecież osobno, za każdym razem istnieje taka sama szansa na wylosowanie się poszczególnych liczb.
Studenci jednak postanowili pójść tą nieoczywistą drogą. Przeanalizowali wyniki z ostatnich 24 miesięcy. Różnica polegała na tym, że wzięli pod uwagę nie te numery, które wypadały najrzadziej, mając nadzieję, że tym razem się uda, a te, które wypadały najczęściej. Wszystko po to, aby ustalić, czy istnieje jakiś schemat występowania liczb w losowaniach.
Wygrana we włoskim totolotku
Pomysł ten jednak nie pochodził od samych studentów, a od właściciela lokalu z grami losowymi. Studenci zapytali mu się o numery, które od dawna nie wypadały. Właściciel zasugerował im jednak, że nie opłaca się obstawiać akurat tych liczb:
Zasugerowałem im, że według mojego doświadczenia, o wiele bardziej opłaca się obstawiać liczby, które wypadają częściej na konkretnej tablicy. Wzięli moją radę pod uwagę i zastosowali ją do swoich analiz matematycznych. Każdy numer ma swój określony cykl, który trwa średnio około 20 losowań. Studenci byli w stanie wytypować odpowiednie liczby właśnie na podstawie tego cyklu
Kto wie, może bez sugestii właściciela, studenci nigdy nie odnieśliby sukcesu. Nie udało im się co prawda zdobyć głównej nagrody, ale i tak nieźle się wzbogacili. Za pierwszym razem udało się zgarnąć 4,5 tys. euro. Na tym jednak nie poprzestali. Postanowili pracować nad modelem dalej. Efekt? Wygrana w wysokości 43 tys. euro.
Pomimo tego, że to kolejny przykład imponującego wykorzystania sztucznej inteligencji, to należy pamiętać, że są to gry losowe. Nie wiadomo, ile w wygranej studentów było szczęścia, bo tego też nie można wykluczyć.