REKLAMA
  1. Home -
  2. Prawo -
  3. Za zakłócanie ciszy można kogoś ukarać nie tylko w nocy
Za zakłócanie ciszy można kogoś ukarać nie tylko w nocy

Owszem, mandat za hałas grozi w nocy, najczęściej w godzinach od 22 do 6, ale nie tylko. Odpowiedzialność prawną za zakłócanie spokoju można ponieść niezależnie od pory dnia. Co ciekawe, konkretne godziny tzw. ciszy nocnej mogą różnić się w zależności od przyjętych zasad w danym budynku lub na osiedlu. To właśnie te ustalenia określają, kiedy mieszkańcy powinni ograniczyć hałas.

Miłosz Magrzyk07.07.2025 18:18
Prawo

Zgodnie z art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń karze podlega każda osoba, która „krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym”. Paragraf nie określa więc godzin, w których musi dojść do naruszenia.

Kara za hałas wynosi od symbolicznych 20 do nawet 5 tys. zł

Wysokość kary za zakłócanie spokoju zależy od konkretnej sytuacji i stopnia wykroczenia. Grzywna to nawet 5 tys. zł. A jeśli mamy do czynienia z recydywą – czyli powtarzającym się wykroczeniem – sprawa może skończyć się przed sądem. Wówczas trzeba liczyć się nawet z krótką odsiadką.

REKLAMA

Sądy bywają w takich sprawach surowe, ponieważ w ostatnich latach coraz częściej mówi się o hałasie jako o formie zanieczyszczenia środowiska. Również Światowa Organizacja Zdrowia uznaje dźwięki o wysokim natężeniu za szkodliwe. Przyjmuje się, że w porze nocnej poziom hałasu w mieszkaniach nie powinien przekraczać 60 decybeli. Warto jednak pamiętać, że te granice są umowne i z tego powodu mogą być różnie interpretowane.

Lokalizacje narażone na hałas, np. w pobliżu lotnisk, ruchliwych dróg czy zakładów przemysłowych, mocno tracą na atrakcyjności. Ich wartość rynkowa jest niższa, ponieważ mieszkańcy skarżą się na obniżoną jakość życia. Przebywanie w zbyt głośnym otoczeniu godzinami, dniami, tygodniami, miesiącami i w końcu latami kończy się przewlekłym stresem, problemami ze snem, nadciśnieniem i uszkodzeniami słuchu.

REKLAMA

Na zakłócanie ciszy można, a nawet trzeba reagować

Mamy prawo bronić własnego spokoju, dlatego jeśli czujemy się nękani hałasem w dzień lub w nocy – reagujmy. W pierwszej kolejności warto porozmawiać z osobą zakłócającą ciszę. Często wystarczy uprzejme zwrócenie uwagi. Jednak jeżeli problem się powtarza, nie wahajmy się zgłosić sprawy policji lub straży miejskiej.

Funkcjonariusze mogą ukarać sprawcę mandatem, pouczyć go lub – w poważniejszych przypadkach – skierować sprawę do sądu. Warto też pamiętać, że hałas to nie tylko kwestia dobrego wychowania, ale realny problem zdrowotny i prawny. Dlatego każdy z nas ma prawo dbać o komfort akustyczny w otoczeniu.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi