W erze cyfryzacji i globalizacji, transfer pieniędzy nie zna już granic. Wraz z rosnącą liczba transakcji transgranicznych, rząd uważa za konieczne wprowadzenie bardziej rygorystycznych przepisów regulujących te płatności. 1 stycznia 2024 r. dostawcy usług płatniczych będą musieli sprostać nowym wymogom.
Podpisanie przez prezydenta ustawy w kwietniu 2023 r. oznacza, że te firmy, w tym banki krajowe, oddziały banków zagranicznych, instytucje kredytowe, instytucje płatnicze oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, będą zobowiązane do prowadzenia ewidencji transakcji i odbiorców, którzy dokonają więcej niż 25 płatności transgranicznych na rzecz tego samego odbiorcy w ciągu kwartału. To jest niezbędne, aby sprostać wymaganiom Dyrektywy DAC7, której celem jest lepsze monitorowanie sprzedaży online.
Jest to jednak tylko jeden z aspektów tej sprawy. Ta nowa ustawa dotyczy jedynie płatności transgranicznych, to jest płatności, w których zlecający znajduje się w jednym kraju UE, a odbiorca w innym. Fakt, że dostawcy usług płatniczych muszą przechowywać te ewidencje przez trzy lata po roku podatkowym, w którym płatność została wykonana, jest istotny.
Ale jak będzie wyglądał proces liczenia? Każdy identyfikator BIC i IBAN w danym kraju członkowskim będzie traktowany indywidualnie. Dlatego limit 25 transakcji będzie obliczany oddzielnie dla poszczególnych państw członkowskich, w których zrealizowano usługi płatnicze. Co ważne, to nie tylko przedsiębiorcy będą musieli dostosować się do nowych przepisów. Także osoby fizyczne, które przekroczą limit 25 transakcji, będą musiały być zarejestrowane.
Nowe przepisy mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa transakcji i kontrolę nad przepływem pieniędzy między krajami. Jest to zgodne z nowoczesnymi standardami bezpieczeństwa w sektorze finansowym. Jednakże, jak zauważa Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt, dostosowanie się do nowych wymagań oznacza, że dostawcy usług płatniczych będą musieli wprowadzić zmiany w swoich systemach, co może wiązać się z dodatkowymi kosztami i pracą.
Chociaż te zmiany wejdą w życie dopiero 1 stycznia 2024 r., firmy powinny zacząć jak najszybciej dostosowywać swoje systemy i procedury, aby uniknąć niespodzianek. Przyszłość to wyzwanie, ale też szansa na poprawę bezpieczeństwa finansowego w erze cyfrowej.