Potrzeba podkreślenia ekscentrycznej osobowości? Może zastrzyk adrenaliny? Chęci posiadania egzotycznych nie da się jednoznacznie zdefiniować. Szczęśliwie objawia się ona zwykle w połączeniu z nieograniczoną miłością do zwierząt. Jeśli działamy w granicach obowiązującego prawa, rzecz jasna nie ma w tym nic złego – o ile tylko swoimi działaniami nie narażamy na niebezpieczeństwo innych. Jakie egzotyczne zwierzęta można zatem trzymać w domu?
Jestem w stanie zrozumieć, że pies, kot, myszoskoczek, rybki, kanarek a nawet duża kolorowa papuga nie są w stanie zaspokoić marzeń o obcowaniu z naprawdę egzotycznymi stworzeniami. Sam nie odczuwam takich potrzeb. Może to dlatego, że od seansów Księgi Dżungli czy Tarzana zdecydowanie bardziej wolałem Toy Story lub Herkulesa. Zwierzęta faktycznie lubię, ale w takim zwyczajnym wymiarze. Pies i kot w zupełności wystarczają, aby realizować moje pokłady miłości względem zwierząt. Wydaje mi się, że tyczy się to zdecydowanej większości populacji. Daleko mi do zafiksowanych psiarzy, ale także nie oburzam się i nie podnoszę rabanu, gdy widzę psa biegającego bez smyczy.
Zawsze wydawało mi się, że chęć posiadania naprawdę egzotycznych zwierząt wynika z olbrzymiej zasobności portfeli ich właścicieli. Wielka kasa plus ekscentryczna osobowość, taka jak w przypadku Mike’a Tysona doprowadziła boksera do przekonania, że zakup oraz hodowla tygrysa wydają się być racjonalnym rozwiązaniem. Czasami egzotyczne zwierzęta wykorzystywane są dla podkreślenia statusu ich właścicieli. Z tego co pamiętam, to Michael Jackson w trasę koncertową zabierał szympansa, Slash hodował węże, a białe pawie spacerowały po ogrodach rezydencji Lucjusza Malfoya. I te dziwactwa dalej jestem w stanie zrozumieć. W końcu dla wyżej wymienionych środki przeznaczane na hodowlę, opiekę, wyżywienie czy nawet transport zwierząt nigdy nie stanowiły ograniczeń. Wydaje mi się, że nie zawsze można to powiedzieć o domorosłych hodowcach zwierząt egzotycznych w Polsce. Takich, którzy wpadają na pomysł, aby hodować węże w mieszkaniu na Bemowie, a następnie wypuścić je do Wisły.
Jakie egzotyczne zwierzęta można trzymać w domu?
Właściciele wielu egzotycznych zwierząt nie zdają sobie sprawy z faktu, że polskie prawo zabrania posiadania i przetrzymywania, sprowadzania z zagranicy oraz sprzedaży, wymiany, wynajmu, darowizny i użyczania podmiotom nieuprawnionym do ich posiadania, żywych zwierząt gatunków niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi. Ustawodawca dokonał klasyfikacji gatunków wskazując kategorie zwierząt niebezpiecznych.
W kategorii I znalazły się najbardziej niebezpieczne gatunki lub grupy gatunków zwierząt. Znajdują się w niej m.in. krokodyle, goryle, lwy, kobry. Do kategorii II ustawodawca zaliczył takie gatunki lub grupy gatunków zwierząt jak np. rysie, żyrafy, czy małpy.
Oczywiście sam zakaz posiadania, przetrzymywania oraz sprowadzania z zagranicy żywych zwierząt niebezpiecznych nie dotyczy ogrodów zoologicznych i placówek naukowych prowadzących badania nad zwierzętami. Jeśli zatem osoba fizyczna marzy o hodowaniu krokodyla, to albo zmieni swoje marzenia, albo powinna zatrudnić się w ogrodzie zoologicznym. W przypadku prywatnej hodowli nie będzie to bowiem możliwe. Aby hodować zwierzęta sklasyfikowane do II kategorii, czyli np. żyrafy konieczne będzie uzyskanie zgody dyrektora ochrony środowiska. Poza uzyskaniem zezwolenia dyrektora ochrony środowiska, niezbędne jest zgłoszenie posiadanego niebezpiecznego zwierzęcia do właściwego rejestru, prowadzonego przez starostę.
Czy możliwa jest hodowla egzotycznych zwierząt niesklasyfikowanych jako niebezpieczne?
W tym wypadku warto zapoznać się z procedurą odnoszącą się do gatunków wymienionych w rozporządzeniu unijnym w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory. W obu jednak przypadkach istnieje obowiązek zgłoszenia zwierzęcia do rejestru. We wniosku o dokonanie rejestracji wskazujemy dane, tj. numer i datę wydania zezwolenia na import zwierzęcia do kraju albo numer i datę zezwolenia na schwytanie zwierzęcia w środowisku, zaświadczenie wydane przez powiatowego lekarza weterynarii, potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w hodowli albo inny dokument stwierdzający legalność zwierzęcia.
Przed zakupem egzotycznego zwierzęcia warto upewnić się, że będziemy mogli zalegalizować jego pobyt. Choć np. takiej kapibary nie kupimy jeszcze na OLX czy na Allegro, to pomysł, aby hodować największego gryzonia w warunkach domowych zyskuje na popularności. Mieszkanie nie będzie w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem. To w końcu sporej wielkości ssaki, które potrzebują większej przestrzeni. Ważne jest jednak, że akurat kapibarę będziemy mogli legalnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami trzymać w naszym domu.