Mało kto pamięta, że kiedyś w Polsce dostępna szybsza emerytura dla nauczycieli. Ogólnopolskie Porozumienie Nauczycieli domaga się powrotu tychże rozwiązań. Czy słusznie?
Szybsza emerytura dla nauczycieli
Ogólnopolskie Porozumienie Nauczycieli, czyli OKMS, reprezentujące nauczycieli zarówno szkół podstawowych, jak i szkół średnich, a także przedszkoli, wyraziło swoje poparcie dla pomysłu, który dla wielu może wydać się kontrowersyjny.
Chodzi o działania, mające na celu przywrócenie rozwiązań emerytalnych, wyrażających się w możliwości szybszego przejścia na emeryturę. Możliwość przejścia na emeryturę miałby każdy nauczyciel, niezależnie od wieku, który przepracował 30 lat (bądź 20 lat przy tablicy).
Nauczyciele zarazem podkreślają, że są jedyną grupą zawodową, wobec której nie zastosowano przywrócenia starych, korzystniejszych warunków co do możliwości przejścia na emeryturę. Trzeba dodatkowo przypomnieć, że rządzący, chyba z uwagi na protest nauczycieli, jakiś czas temu sami zaproponowali takie rozwiązanie, jednakże kosztem wydłużenia czasu pracy. Rządzący chcieli jednak przywrócić przepisy jedynie na dwa lata. Podobno szybsza emerytura dla nauczycieli jest zbyt kosztowna dla budżetu państwa.
Wiek emerytalny nauczycieli
Prośba przedstawicieli środowiska została skierowana do ministra edukacji narodowej, Dariusza Piontkowskiego. Trzeba przyznać, że chociaż pewnie nierealna, to propozycja nauczycieli jest niezwykle rozsądna. Kiedyś średni wiek odchodzenia nauczycieli na emeryturę wynosił mniej więcej 55 lat. Dzisiaj jest to ponad 60.
Nauczyciel powinien być przede wszystkim wydajny zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Zawód nauczyciela to, zgodnie z przepisami prawa, praca w szczególnych warunkach. Odpowiednia kondycja nauczycieli przekłada się bezpośrednio na efektywność ich pracy, a co za tym idzie, na stan polskiej edukacji.
Wbrew temu, co próbowali swego czasu wmówić nam rządzący, naprawy systemu edukacji nie da się wykonać ustawą. Zmiany w tym zakresie powinny mieć na celu przede wszystkim stworzenie odpowiednich warunków, które pozwolą uczniom na harmonijny i wielopłaszczyznowy rozwój, jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało.
Reforma edukacji powinna zawierać w sobie zmianę wszystkich elementów — sama zmiana treści podręczników, czy zakresu nauczania, bez reformy wszystkich, choćby najmniej istotnych elementów systemu edukacji — nic nie da.