Ile trzeba pracować na iPhone 11? Polacy są na samym końcu zestawienia, jeżeli chodzi o przeciętne zarobki w porównaniu do ceny najnowszego smartfona od Apple. Potrzebujemy ponad miesiąc, żeby zarobić na iPhone 11. Dla porównania Szwajcarzy zarobią na niego w niecałe 5 dni.
Każdego roku świat technologiczny na chwilę wstrzymuje oddech podczas premiery najnowszego iPhone. Telefony Apple stały się symbolem luksusu (chociaż nie takim jak butelka na wodę) i punktem odniesienia dla całej branży. Nie tylko ze względu na technologię, ale również na ich cenę. Cena iPhone 11 po raz kolejny jest najwyższa w historii. Najdroższy możliwy do kupienia wariant kosztuje aż 7449 złotych. Stosunkowo niewiele osób może sobie pozwolić na taki wydatek. Ile trzeba pracować na iPhone 11?
Analitycy picodi.com porównali cenę najnowszego telefonu Apple i przeciętne wynagrodzenie w kilkunastu państwach. Na tej podstawie obliczyli, ile trzeba pracować na iPhone 11 w każdym z tych państw. Jak można się spodziewać, wynik Polski w tym zestawieniu nie jest przesadnie optymistyczny. Znajdujemy się na samym końcu zestawienia, a wyprzedzają nas jedynie Węgry, Rosja, Czarnogóra i Meksyk. Do wyliczenia wzięto pod uwagę iPhone 11 o pojemności 64 GB.
Ile trzeba pracować na iPhone 11?
W oficjalnej dystrybucji cena tego telefonu wynosi obecnie 5199 zł. Przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale bieżącego roku według Głównego Urzędu Statystycznego wynosi 4839 zł brutto (3438 zł netto). Jednocześnie przyjęto założenie, że w miesiącu przypada średnio 21 dni roboczych. Wychodzi na to, że w Polsce na nowego iPhone 11 trzeba pracować przez 31,8 dnia. Jednocześnie dobra wiadomość jest taka, że jest to wynik lepszy od ubiegłorocznego. W 2018 roku potrzebowaliśmy średnio 32,5 dnia, aby zarobić na najnowszego iPhone.
Indeks iPhone, bo tak nazwali swoje badanie autorzy, porównuje 41 państw. W tegorocznym zestawieniu zdecydowanie najgorzej wypada Meksyk. Tam na najnowszy telefon Apple trzeba pracować aż 54,2 dnia. Niewiele lepiej jest w Czarnogórze, gdzie poświęca się na to 48,5 dnia. Dla porównania warto przypomnieć, że w ubiegłym roku w zestawieniu zdecydowanie najgorszy wynik przypadł Filipinom (156,6 dnia). W tym roku tego kraju nie ma w zestawieniu. Najszybciej na nowy telefon mogą sobie pozwolić Szwajcarzy. Tam trzeba jedynie 4,8 dnia, aby móc kupić nowego iPhone 11. Dzień więcej muszą poświęcić Amerykanie (5,8). Podium zamyka Luksemburg z wynikiem 6,7 dnia.