Można byłoby przypuszczać, że rządzący nie będą już majstrować przy dodatku węglowym. Wszystko wskazuje jednak na to, że szykują się kolejne zmiany w dodatku węglowym – a jeden adres znów będzie mógł ubiegać się o kilka dodatków. Pod jednym warunkiem.
Kolejne zmiany w dodatku węglowym
W sierpniu zrobiło się głośno o tym, że Polacy mogą otrzymać nawet dwa dodatki węglowe – albo i więcej – przy jednym adresie gospodarstwa domowego. Wystarczyło, by np. dom jednorodzinny zamieszkiwały dwa lub trzy odrębne gospodarstwa domowe – czyli np. dwa lub trzy malżeństwa z dziećmi. Szybko jednak rządzący doszli do wniosku, że to sprzyja wyłudzeniom – choć prawdopodobnie nie zauważyliby swojego błędu, gdyby nie reakcja samorządowców. Okazało się bowiem, że Polacy zaczęli chętnie składać wnioski o kilka dodatków węglowych na jeden adres – stosując często sztuczny podział na odrębne gospodarstwa domowe. Ostatecznie rządzący doszli do wniosku, że konieczna jest zmiana przepisów i wprowadzenie prostej zasady – jeden adres=jeden dodatek węglowy. Wtedy wydawało się jednak, że to ostateczny koniec poprawek.
Dziwić może zatem fakt, że prawdopodobnie szykują się kolejne zmiany w dodatku węglowym. Jakby tego było mało… chodzi o przywrócenie możliwości ubiegania się o więcej niż jeden dodatek węglowy – choć pod konkretnym warunkiem. Za sprawą nowelizacji z dnia 20 października (ustawa trafiła teraz do Senatu i musi ją jeszcze podpisać prezydent) ponownie możliwe będzie uzyskanie np. dwóch dodatków węglowych, o ile pod jednym adresem zamieszkują dwa gospodarstwa. Tym razem jednak rządzący chcą, by rodziny występowały o „ustalenie nowego miejsca zamieszkania”. To oznacza, że jeżeli dwie rodziny mieszkają pod tym samym numerem, a jednocześnie faktycznie prowadzą w pełni odrębne gospodarstwa domowe i chcą występować osobno o dodatek węglowy, to powinny wystąpić o podział adresu na dwa podobne numery. Z wnioskiem trzeba jednak wystąpić jak najszybciej (już po wejściu ustawy w życie), ponieważ jeśli w terminie do 30 grudnia nie będzie możliwe ustalenie nowego adresu zamieszkania, dla jednego źródła ogrzewania przyznawany będzie tylko jeden dodatek węglowy.
Dodatek węglowy tylko, jeśli ktoś płaci za śmieci
Co istotne, jeśli dwie rodziny mieszkające pod tym samym adresem będą chciały uzyskać dwa dodatki węglowe, będą musiały najpierw złożyć deklaracje o o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Tym samym rządzący chcą dopilnować tego, by najpierw każde z gospodarstw płaciło za wywóz odpadów – by dopiero potem mogły ubiegać się o dodatek węglowy.
Nie do końca wiadomo, skąd pomysł polityków na kolejne zmiany w dodatku węglowym – zwłaszcza, że wprowadzają one dodatkowe zamieszanie. Jeśli natomiast Polacy będą faktycznie chcieli „rozdzielać” gospodarstwa domowe i wyodrębniać osobne adresy, to dla gmin oznacza to dodatkową pracę.