Od 8 do 11 lipca subskrybenci Prime mogą liczyć na rabaty i to momentami spore rabaty. Ja osobiście lubię te letnie wyprzedaże Amazona, bo w odróżnieniu od Black Friday, nie pokryły się jeszcze wyprzedażową ściemą. To są prawdziwe okazje, a nie przebite ceny. I tak oto rok temu udało mi się zdobyć np. walizkę American Tourister za 300 zł zamiast standardowych 800.

Prime Day zadebiutował w 2015 roku jako urodzinowy prezent Amazona dla samego siebie. Miał trwać 24 godziny, dostępny tylko dla subskrybentów Prime, i oferować więcej przecen niż słynny Black Friday. Efekt? Serwery się spociły, a portfele klientów rozgrzały do czerwoności. Amazon zrozumiał, że trafił w żyłę złota. Od tamtej pory Prime Day rósł z roku na rok – nie tylko czasowo, ale i geograficznie.

W Polsce zadebiutował stosunkowo niedawno, ale i tu szybko złapał wiatr w żagle. W tym roku Amazon dokłada gazu – 96 godzin promocji to jasny sygnał, że w tym tempie za kilka lat czeka nas cały lipiec wyprzedaży.

Tak naprawdę to impreza trwa jeszcze dłużej, bo już od jakiegoś czasu na Amazonie trwał swoisty "beforek" z ciekawymi ofertami na zaostrzenie apetytu.

Ale uwaga: z promocji skorzystają tylko posiadacze aktywnej subskrypcji Prime. Jeśli jeszcze jej nie masz, pierwszy miesiąc dostajesz za darmo. Potem: 10,99 zł miesięcznie lub – uwaga – 49 zł rocznie. Dodajmy przy tym, że prócz darmowej dostawy, dostajemy w ramach pakietu platformę streamingową Prime Video czy gry z Prime Gaming.

Zapewne jesteście świadomi, że InPost ostatnio ma pełne prawo mieć żal do Allegro. A przede wszystkim wkurzają się sami klienci, bo nagle w magiczny sposób dostawa do Paczkomatu zaczęła się zmieniać na dostawy do Allegromatów, których w Polsce jest po prostu dużo mniej, nie mają tak wygodnej appki itd.

Pisaliśmy o tym: Allegro zmienia formę dostawy. Fani Paczkomatów InPostu mogą być zirytowani

I tutaj też: Internauci są naprawdę wściekli na Allegro. Afera Allegromatowa będzie mieć swój dalszy ciąg

I widać, że w tym kontekście InPost w coraz większym stopniu rozpoczyna swój pivot także na inne platformy sprzedażowe, ponieważ kusi użytkowników Amazona swoją wirtualną walutą InCoin, za którą możemy wygrywać rozmaite nagrody. Otóż jeśli w nadchodzących dniach zdecydujemy się zrobić zakupy na Amazonie z dostawą do Paczkomatu (tego prawdziwego), na nasze konto wpłynie 100 InCoinow.

Zakupowy rozsądek warto zabrać ze sobą na tę wyprawę. Promocje kuszą, ale nikt nie chce skończyć z kolejnym „przydasie” w szufladzie. Najlepsza strategia? Lista zakupów z wyprzedzeniem, porównywanie cen (także poza Amazonem) i… - co tez istotne - aktualizacja danych do wysyłki – bo w Prime Day liczy się niestety także szybkość.

Amazon przez kilka następnych dni będzie zarabiał w Polsce wspaniałe pieniądze. Ale i dla konsumentów jest to też okazja na upolowanie czegoś dobrego w świetnej cenie. Tego wam oczywiście życzymy.