Nie chcecie jeść lub pić na dworcach i stacjach benzynowych – dowodzi nowy raport UOKiK

Zakupy Dołącz do dyskusji (46)
Nie chcecie jeść lub pić na dworcach i stacjach benzynowych – dowodzi nowy raport UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował, jak co roku, zestaw najważniejszych informacji i pułapek, w jakie wpaść mogą turyści. W tym wypadku na tapet wzięto bary na dworcach, stacjach benzynowych i w sklepach.

Bary na dworcach — raport UOKiK

Według raportu z kontroli Inspekcji Handlowej, wykonanej na zlecenie UOKiK, aż w 87 proc. barów i restauracji na dworcach, stacjach benzynowych, sklepach i tym podobnych — wykryto nieprawidłowości.

Badanie wchodzi w skład dużo większej akcji, którą w poniższy sposób opisuje Marek Niechciała, Prezes UOKiK

Co roku od 2010 r. UOKiK wspólnie z różnymi instytucjami przypomina, o czym warto pamiętać podczas letnich wyjazdów. Tym razem do akcji „Przed wakacjami – co warto wiedzieć?” zaprosiliśmy Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Handlowej oraz Europejskie Centrum Konsumenckie. Wspólnie chcemy zwrócić uwagę na to, gdzie jadamy i mieszkamy podczas wakacji, czyli na gastronomię i hotele.

Nieprawidłowości

W skład wykrytych nieprawidłowości wchodzi szereg zagadnień. Jednym z nich jest zamiana składników. Bardzo często zdarzało się, że — przykładowo — w kotletach z jagnięciny znajdowało się wszystko inne, oprócz (rzecz jasna) jagnięciny.  Zdarzało się również, że dorsz został zastąpiony mintajem, a oscypek z oscypkiem za wiele wspólnego nie miał.

Kolejnym problemem okazało się wydawanie za małych porcji. W wypadku jednego baru niedowaga dwóch porcji smażonej soli (podeszwicy) niedowaga wynosiła aż 140 gramów. Zdarzało się też, że ważono ryby razem z tackami, oczywiście bez wytarowania.

Kontrolerzy wykryli również nagminne wprowadzanie klientów w błąd. Objawiało się ono np. zamieszczeniem na opakowaniu stwierdzenia „Babcine Receptury”, a w składzie znajdowały się składniki dalekie od babcinych (błonnik grochowy, sztuczne aromaty).

Wierzchołek góry lodowej

Oprócz powyższych nieprawidłowości kontrolerzy stwierdzili również takie uchybienia, jak

  • brak wykazu składników oraz informacji o alergenach,
  • przeterminowane produkty
  • nieprawidłowe przechowywanie żywności
  • naganne warunki sanitarne
  • niepełne informacje o cenach.

W wyniku kontroli nałożono 93 kary na łączną kwotę 101 000 złotych. Sprzedawcy dostali 53 mandaty karne na łączną kwotę 11 tysięcy złotych, a także skierowano 10 wniosków o ukaranie, a także zawiadomienia o popełnieniu przestępstw oszustw.

Pełną informację o przeprowadzonych kontrolach można uzyskać na stronie UOKiK.