Rząd przyjął projekt ustawy, dzięki której zostanie stworzony rejestr recydywistów skazanych za seksualne czyny wobec nieletnich. Do niedawna dużym problemem było takie kontrolowanie pedofilów, by nie dopuszczali się oni kontaktów z dziećmi. Baza danych o pedofilach recydywistach będzie powszechnie dostępna i to ma być odpowiednim narzędziem, dzięki któremu społeczeństwo będzie mogło chronić małoletnich.
Wspomniany rejestr będzie składał się jednak z dwóch części. W tej z ograniczeniem dostępu znajdą się informacje o osobach skazanych prawomocnie za przestępstwa seksualne na nieletnich, o tych, którym warunkowo umorzono postępowanie dzięki amnestii i osobom poddanym monitoringowi. Tam też będzie można sprawdzić, jaki mają adres zameldowania i pobytu, kolor oczu, wzrost, a także fotografie. Dostęp będą miały wszystkie służby, którym tego typu dane mogą pomóc w prowadzonych śledztwach.
Cześć publicznie dostępna zawierać będzie dane osób, które dopuściły się czynów seksualnych na nieletnich poniżej 15 roku życia dokonanych ze szczególnym okrucieństwem i recydywistów. Wśród danych o tych osobach będą dodatkowo imiona rodziców, nazwa miejscowości, w której przebywa.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
W założeniu baza ma chronić dzieci przed zakusami złych ludzi. Jednak może to być baza danych, które pozwolą dokonywać samosądów na przestępcach seksualnych. Społeczeństwa wielu krajów dość radykalnie traktują ludzi krzywdzących dzieci, a pedofilów często spotyka smutny los. Taka baza danych może sprawić, że ludzie, którzy odpokutowali swoje czyny w więzieniach lub zakładach zajmujących się leczeniem zaburzeń, mogą obawiać się o swoje życie.
Jeśli masz problemy lub wątpliwości związane z ujawnianiem danych osobowych lub ingerencją w prywatność i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, to z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com
