Na ścieżkach rowerowych i chodnikach często dochodzi do konfliktów rowerzystów z pieszymi. Kto w tym sporze ma rację i w jakich przypadkach można mówić o łamaniu kodeksu drogowego?
Na wzrost popularności rowerów wpływ ma bardzo wiele czynników. Jest to między innymi promocja zdrowego trybu życia, alternatywa do stania w korkach przy coraz większej liczbie aut, a także tworzenie z miejskich budżetów coraz większej ilości ścieżek rowerowych. Te ostatnie bardzo często są powodami sporów. Cykliści krzyczą na pieszych korzystających z „ich przestrzeni”, natomiast podróżujący pieszo „okupują” całą przestrzeń chodnika, grożąc mandatami i wezwaniem policji. Kto ma rację?
Odpowiedzi należy szukać w obowiązujących przepisach. Z art. 33 prawa o ruchu drogowym jasno wynika kiedy rowerzysta musi korzystać z wyznaczonej dla niego ścieżki:
1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Oznacza to, że jeśli istnieje odpowiednio oznakowana przeznaczona dla niego ścieżka, rowerzysta nie ma prawa korzystać z ulicy lub chodnika. Należy jednak zauważyć różnicę pomiędzy drogą jedynie dla rowerów, a drogą dla rowerów i pieszych. Określają je kolejne znaki C-13:
Pierwszy z nich przedstawia dwie osobne drogi – dla pieszych i dla rowerów, ze stronami określonymi na znaku. W takim przypadku każdy uczestnik powinien zająć swój „pas” i ma na nim pierwszeństwo w stosunku do osób uprawnionych do korzystania z drugiej części drogi. Drugie oznaczenie (z poziomą linią) mówi o drodze przeznaczonej równocześnie dla rowerów i pieszych. Do tego typu ścieżki odnosi się ostatnia część przytoczonego artykułu, według której kierujący rowerem „jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.” Natomiast trzeci znak wyznacza drogę, która służy jedynie do przejazdu rowerem i piesi nie powinni z niej korzystać, a także nie mają na niej pierwszeństwa, jeśli już się tam znajdą. Oczywiście, od tego typu reguł są wyjątki, opisywane w art. 11 omawianej ustawy:
Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
Czy tego typu przyzwolenia działają w drugą stronę, tzn. czy rowerzysta może korzystać z chodnika? Oczywiście, jednak tylko pod konkretnym warunkami:
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Pamiętajmy o przepisach, kiedy poruszamy się po drogach publicznych. Choć nie każdy pieszy ma obowiązek wyuczenia się na pamięć kodeksu drogowego, świadomość praw swoich i innych uczestników ruchu może pomóc w uniknięciu wielu konfliktów. W skrajnych sytuacjach także uniknięciu mandatu.