Urlop wypoczynkowy to jedno z podstawowych praw pracownika, którego celem jest regeneracja sił fizycznych i psychicznych. Mimo to, wielu zatrudnionych odbiera w tym czasie służbowe telefony i maile, a w skrajnych przypadkach jest odwoływanych z wyjazdu. Jak przypomina Główny Inspektor Pracy, Marcin Stanecki, polskie prawo ściśle reguluje te kwestie - warto więc znać swoje prawa.

Czy pracownik musi odbierać telefon na urlopie? Główny Inspektor Pracy wyjaśnia
Jednym z najczęstszych problemów jest oczekiwanie ze strony pracodawców, że pracownik pozostanie „pod telefonem” lub będzie sprawdzał służbową skrzynkę mailową w trakcie urlopu. Zgodnie z interpretacją Państwowej Inspekcji Pracy, takie praktyki są nadużyciem.
Jak twierdzi Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy,
Jeżeli pracownik czyta maile służbowe i reaguje na nie w trakcie urlopu, to już nie jest w trakcie wypoczynku, tylko świadczy pracę. Uważam, że to byłoby nadużycie
Tym samym pracownik w czasie urlopu nie ma obowiązku pozostawania dyspozycyjnym. Co więcej, ewentualne zapisy w umowie o pracę, które nakładałyby na niego taki obowiązek, byłyby sprzeczne z Kodeksem pracy i w świetle prawa nieważne.
Pracownika można odwołać z urlopu, ale pod pewnymi warunkami
Kodeks pracy dopuszcza możliwość odwołania pracownika z urlopu, ale tylko w bardzo ograniczonych i ściśle zdefiniowanych przypadkach. Zgodnie z art. 167 par. 1, jest to możliwe wyłącznie w sytuacji, gdy obecność pracownika w zakładzie pracy jest konieczna z powodu okoliczności nieprzewidzianych w chwili rozpoczynania urlopu.
Co to oznacza w praktyce? Musi to być zdarzenie nagłe i wyjątkowe, którego nie dało się zaplanować, a które wymaga obecności konkretnego pracownika z unikalnymi kompetencjami. Przykładem może być poważna awaria kluczowego systemu, którą tylko ta jedna osoba potrafi usunąć. Nie może to być natomiast sytuacja wynikająca ze złej organizacji pracy czy rutynowych zadań, które można powierzyć komuś innemu.
Decyzja o odwołaniu pracownika z urlopu wiąże się z konkretnymi obowiązkami finansowymi po stronie firmy. Pracodawca jest zobowiązany do pokrycia wszystkich kosztów, jakie pracownik poniósł w bezpośrednim związku z odwołaniem go z wypoczynku.
W praktyce oznacza to zwrot pieniędzy za niewykorzystane noclegi w hotelu, przepadające bilety lotnicze czy kolejowe, a także opłacone z góry wycieczki czy inne atrakcje. Co istotne, zdaniem szefa PIP, rekompensata ta powinna objąć nie tylko koszty poniesione przez samego pracownika, ale również przez członków jego rodziny, którzy uczestniczyli we wspólnym wyjeździe. Pracownik, który zostanie odwołany z urlopu, nie zostaje zatem na lodzie - i ma prawo odzyskać środki, które przeznaczył na wyjazd.
zobacz więcej:
21.07.2025 13:06, Edyta Wara-Wąsowska
21.07.2025 12:03, Edyta Wara-Wąsowska
21.07.2025 11:31, Miłosz Magrzyk
21.07.2025 10:08, Edyta Wara-Wąsowska
21.07.2025 9:34, Mateusz Krakowski
21.07.2025 8:35, Rafał Chabasiński
21.07.2025 6:54, Miłosz Magrzyk
21.07.2025 6:20, Mariusz Lewandowski
21.07.2025 4:15, Mariusz Lewandowski
20.07.2025 17:19, Miłosz Magrzyk
20.07.2025 12:39, Mariusz Lewandowski
20.07.2025 11:55, Aleksandra Smusz
20.07.2025 10:30, Mariusz Lewandowski
20.07.2025 8:55, Mariusz Lewandowski
20.07.2025 7:29, Mariusz Lewandowski
20.07.2025 6:27, Mariusz Lewandowski
19.07.2025 19:16, Mariusz Lewandowski
19.07.2025 15:22, Mariusz Lewandowski
19.07.2025 13:40, Mateusz Krakowski
19.07.2025 11:41, Rafał Chabasiński
19.07.2025 10:44, Katarzyna Zuba
19.07.2025 9:20, Jakub Bilski
19.07.2025 7:55, Katarzyna Zuba
19.07.2025 6:25, Rafał Chabasiński
18.07.2025 19:38, Mariusz Lewandowski
18.07.2025 15:12, Materiał Partnera Bezprawnika