Minister Zdrowia, Adam Niedzielski, poinformował na Twitterze, że prawdopodobnie od września czwarta dawka szczepionki przeciw Covid-19 będzie dostępna dla wszystkich dorosłych, a może nawet dla osób poniżej 18. roku życia.
Czwarta dawka szczepionki przeciw Covid-19
Podawanie drugiej dawki przypominającej szczepionki na koronawirusa zaczęło się w Polsce 22 lipca. E-skierowania dostały osoby w wieku od 60 do 79 lat, a także wszyscy w wieku lat 12 i osoby z zaburzoną odpornością. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że z tej grupy do dzisiaj na szczepienie zarejestrowało się 750 tys. osób. Z czego 300 tys. szczepionkę już przyjęło. Jako pierwsze ze szczepienia uzupełniającego mogły skorzystać osoby, które skończyły 80 lat. Szczepienie tej grupy rozpoczęło się już w kwietniu.
„Wszystko wskazuje na to, że 4 dawka dla szerszej populacji, przynajmniej 18+, będzie dostępna z początkiem września” napisał na Twitterze minister Niedzielski.
Szczepionki wycelowane w Omikron
Decyzja o podawaniu dawki uzupełniającej kolejnym grupom, to efekt analizy sytuacji pandemicznej w Polsce, Europie i poza nią. Wcześniej Ministerstwo Zdrowia zakładało, że szczepienia drugą dawką uzupełniającą będą się odbywały już z wykorzystaniem szczepionek celowanych przeciwko obecnie dominującemu wariantowi koronawirusa. Przypuszczano, że będą dostępne we wrześniu. Teraz jednak okazuje się, że trzeba będzie na nie dłużej poczekać. Sam resort zdrowia przekonywał wtedy, że lepiej poczekać z podawaniem kolejnej dawki do pojawienia się szczepionki celowanej w najnowsze warianty wirusa. Z pewnością wiele osób będzie miało teraz dylemat. Szczepić się teraz czy czekać? Jak powiedziała portalowi Medonet, prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie,
Moim zdaniem nie ma co czekać na szczepionki aktualizowane. Po pierwsze nie mamy stuprocentowej pewności, że te aktualne dawki przypominające rzeczywiście pojawią się we wrześniu. Po drugie jest coraz większa grupa osób, u której minął termin pięciu, sześciu miesięcy od momentu podania pierwszej dawki przypominającej. A zatem ich odporność wobec nowych subwariantów znacząco spadła i należałoby ją wzmocnić. Po trzecie, mamy teraz w Polsce wzrosty zakażeń, które nie wiadomo jak długo potrwają. Do tego powodowane przez subwariant wymykający się odporności.
Nie wszyscy mogą czekać
Zdaniem ekspertów czekać na szczepionkę celowaną w dominujące dziś warianty Omikrona nie powinny osoby po 50. roku życia jak również ci, którzy cierpią na choroby, przyczyniające się do ciężkiego przebiegu Covid-19. To samo dotyczy osób z obniżoną odpornością oraz tych, które są narażone w pracy na kontakt z dużą liczbą ludzi. W zeszłym tygodniu stwierdzono w Polsce ponad 19 tys. zachorowań na Covid-19. Wirus był przyczyną śmierci 49 osób. Dziś MZ poinformowało o ponad 21 tys. stwierdzonych zakażeń, w tym ponad 3,5 tys. to ponownie zakażeni. Leczenia szpitalnego z powodu koronawirusa wymaga 2389 osób. Zmarło 20 osób.