Najpierw przyjęta darowizna, a potem obowiązki. Sąd odpowiedział czy trzeba się rewanżować utrzymaniem w Domu Pomocy Społecznej

Prawo Rodzina Dołącz do dyskusji
Najpierw przyjęta darowizna, a potem obowiązki. Sąd odpowiedział czy trzeba się rewanżować utrzymaniem w Domu Pomocy Społecznej

Darowizna i potencjalne utrzymanie darczyńcy to skomplikowany temat. Teoretycznie, jeżeli darczyńca popadnie w niedostatek, osoba obdarowana powinna zapewnić mu środki utrzymania, bądź też oddać wartość darowizny, w granicach wzbogacenia (czyli tyle ile z niej zostało). Jak jednak wygląda sytuacja, gdy darczyńca trafia do Domu Pomocy Społecznej?

Niedostatek darczyńcy to obowiązki dla obdarowanych

Darowizna to czynność prawna, która może mieć naprawdę długotrwałe konsekwencje i to nie tylko pozytywne. Oczywiście zwykle to radość dla obdarowanego i szansa na podniesienie standardu życia. Czasem jednak może okazać się, że ta radość finalnie staje się problemem. Wszystko przez regulację zawartą w art. 897 kodeksu cywilnego, który stanowi, że:

Jeżeli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek, obdarowany ma obowiązek, w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia, dostarczać darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. Obdarowany może jednak zwolnić się od tego obowiązku, zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia.

Oznacza to, że obdarowany nawet po latach może mieć określone obowiązki wobec darczyńcy. Oczywiście, jeżeli darowizną było kilka tysięcy złotych, zwykle obdarowany nie jest już wzbogacony, łatwo więc uwolnić się od tego obowiązku. Nieco inaczej wygląda sytuacja, gdy darowizną był objęty na przykład dom. Wtedy wzbogacenie trwa latami, obdarowani zwykle są więc zobowiązani do pomocy darczyńcy. Co, jednak gdy darczyńca trafia do Domu Pomocy Społecznej? Na kim ciąży obowiązek opłacenia jego pobytu?

Darczyńca trafia do Domu Pomocy Społecznej – kto musi za to zapłacić?

Warto w tym momencie zastanowić się, jak wygląda kwestia odpłatności za Dom Pomocy Społecznej. Pobyt w takiej placówce to czasem konieczność, jednak koszty z tym związane przewyższają możliwości finansowe większości osób. Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej do ponoszenia opłat za pobyt w DPS są zobowiązane następujące osoby: w pierwszej kolejności mieszkaniec (jednak nie więcej niż do wysokości 70% emerytury lub renty), a następnie małżonek, zstępni przed wstępnymi oraz gmina, z której dana osoba została skierowana do Domu Pomocy Społecznej.

Co jednak w sytuacji, gdy darczyńca trafia do Domu Pomocy Społecznej? Czy ustawa o pomocy społecznej nie stoi w sprzeczności z przepisami kodeksu cywilnego, o dostarczeniu utrzymania darczyńcy? W tej sytuacji wszyscy obdarowani mogą odetchnąć z ulgą. Nie ma podstaw do obciążenia ich kosztami pobytu w Domu Pomocy Społecznej – podkreślił to m.in. Naczelny Sąd Administracyjny, wyrokiem z 22 stycznia 2025 roku (I OSK 121/23). Jak stwierdził skład sędziowski:

Obowiązek zstępnych wywodzący się z art. 61 ust. 1 pkt 2 u.p.s. nie jest obowiązkiem alimentacyjnym, lecz publicznoprawnym ciężarem powstającym z chwilą przyjęcia mieszkańca do domu pomocy społecznej.

Obowiązki obdarowanego w świetle prawa są zrównane z tymi alimentacyjnymi. Powyższy wyrok oznacza więc, że nawet jeżeli darczyńca trafia do Domu Pomocy Społecznej, obdarowany nie jest obowiązany do ponoszenia kosztów z tym związanych. Małżonek, zstępni i wstępni, a także gmina to zamknięty katalog osób, które zobowiązane są do dopłacania do pobytu danej osoby w DPS. Jeżeli obdarowany nie jest małżonkiem, zstępnym (a więc dzieckiem, czy wnukiem), wstępnym (a więc rodzicem lub dziadkiem) nie będzie musiał ponosić związanych z tym kosztów.