Darmowa woda w domu jednorodzinnym
W dobie rosnących rachunków i cen darmowa woda w domu jednorodzinnym może brzmieć kusząco. Z tego względu właścicieli budynków może zainteresować przedsięwzięcie badawczo rozwojowe realizowane przez NCBR - "Technologie domowej retencji".W jego ramach już od sierpnia zeszłego roku wybrani wykonawcy opracowywali systemy do retencjonowania i oczyszczania wody deszczowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu gromadzona woda deszczowa ma móc zastąpić wodę wodociągową np. w kąpieli, myciu rąk czy sprzątaniu. Uzdatniona woda ma nawet nadawać się do picia.
Teraz nadszedł czas, aby je przetestować. "Testerami" mogą zostać partnerzy przedsięwzięcia, czyli prywatni właściciele domów jednorodzinnych (osoby fizyczne), którzy spełnią określone wymagania, zgłoszą się do programu i zostaną wybrani przez NCBR.
Jakie warunki trzeba spełniać?
NCBR szuka domu jednorodzinnego w Warszawie, Gdańsku, Krakowie lub Wrocławiu (lub w promieniu 100 km od danego miasta). W budynku musi mieszkać od 2 do 10 osób. Powierzchnia dachu musi wynosić od 120 do 300 m2, a do budynku musi przylegać ogród/teren zielony o powierzchni co najmniej 200 m2.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Niższe rachunki i proekologiczne rozwiązania
Jak twierdzi dr Remigiusz Kopoczek, dyrektor NCBR, partnerzy strategiczni przedsięwzięcia mogą liczyć na konkretne korzyści:
Zamontowanie w udostępnionym budynku nowatorskiego systemu retencjonowania wód opadowych pozwoli na radykalne zmniejszenie opłat za wodę wodociągową oraz za odprowadzanie ścieków do kanalizacji. Poza zastosowaniami domowymi, taką wodę można spożytkować także do utrzymania zieleni. A podczas upałów, które latem stają się coraz bardziej uciążliwe, magazynowana deszczówka pomoże zwiększyć wilgotność powietrza, przyczyniając się zarazem do lepszego samopoczucia domowników.
Oczywiście oprócz korzystania ze zgromadzonej i uzdatnionej wody deszczowej właściciele domów jednorodzinnych nadal będa mogli korzystać z wody wodociągowej, jeśli zajdzie taka potrzeba. Tym samym, jeśli nowy system ulegnie awarii lub konieczny będzie jego serwis, gospodarstwu domowemu nie grozi chwilowe odcięcie od wody. Jak podkreśla NCBR, system świetnie sprawdzi się m.in. podczas suszy, jako rezerwuar wody użytkowej. Co ważne, po zakończeniu testów, właściciele budynków nadal będą mogli korzystać z zamontowanego systemu.
Niestety - jest tylko jeden problem. Nowy system będzie mógł zostać zamontowany jedynie w... dwóch wybranych domach jednorodzinnych. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli ktoś spełnia warunki przystąpienia do przedsięwzięcia, warto dokonać zgłoszenia. Można się też spodziewać, że jeśli system sprawdzi się, za jakiś czas zostanie wprowadzony na rynek.
Instalacja systemu ma odbyć się między lutym a sierpniem 2023 r. Więcej informacji o programie można znaleźć na tej stronie.
