Starsi ludzie są obecnie coraz liczniejszą w Polsce grupą wyborców. Stąd politycy starają się dbać o ich potrzeby. Z pewnością robią to skutecznie, np. wypłacając emerytom dodatkowe świadczenia. Ale w informacjach o rzekomo darmowych lekach dla seniorów od 65 roku życia jest sporo propagandy. Choćby dlatego, że wiele preparatów, jakich oni potrzebują, można kupić bez recepty. Poza tym niektóre w świetle prawa nie są lekami.
Lekarze często zalecają leki bez recepty
Przypomnijmy sobie jakąkolwiek ostatnią wizytę u lekarza, w czasie której potrzebowaliśmy jakiegoś leku. Jeśli chodzimy do dobrego specjalisty, to gdy tylko jest to możliwe, w wielu sytuacjach nie otrzymamy od niego żadnej recepty.
Zamiast tego często zapisuje on dla nas na kartce nazwę leku bez recepty, który mamy kupić. Poza tym niekiedy w ogóle nie jest to lek, a np. wyrób medyczny lub nawet suplement diety.
Kompetentni fachowcy nierzadko postępują właśnie w ten sposób. Choćby dlatego, że niektóre leki mogą wywoływać skutki uboczne i można je zastępować łagodniejszymi preparatami.
Opisana sytuacja dotyczy przede wszystkim ludzi młodych i w średnim wieku, ale w wielu przypadkach obejmuje też osoby starsze. Bo one także, zgłaszając się do lekarzy, otrzymują zalecenia związane z braniem leków, które można kupić bez recepty.
Pomagają im także preparaty nieposiadające statusu leku. I dzieje się tak nie tylko w doraźnych sytuacjach. Ma to miejsce także wtedy, gdy dany preparat muszą oni brać na stałe.
Preparaty nieposiadające statusu leków
Jako przykład sytuacji, w której pomocne są preparaty niebędące lekami, można tu wskazać chociażby problemy ze wzrokiem i popularny wśród seniorów zespół suchego oka. Cierpi na niego bardzo wielu z nich.
Posiadają więc oni zdiagnozowane, przewlekłe schorzenia i teoretycznie powinni otrzymać refundowane leki. Tymczasem niemal żadne nawilżające krople do oczu nie posiadają statusu leku. Zdecydowana większość z nich to wyroby medyczne.
Cena takich kropli z wyższej półki to koszt kilkudziesięciu złotych, a zdarza się, że seniorzy potrzebują paru opakowań miesięcznie.
Jako inny przykład problemów zdrowotnych u starszych ludzi możemy uznać niedobory żelaza. Lekarz może je zapisać w silniejszej formie, w postaci leku, lub poinformować pacjenta o możliwości zakupienia go w formie suplementu diety.
W przypadku części seniorów branie mocnego leku zawierającego żelazo może nieść za sobą istotne ryzyka w postaci skutków ubocznych. W takiej sytuacji lekarz nieraz decyduje, by zalecić pacjentowi zażywanie żelaza w formie nierefundowanego suplementu diety.
Niezależnie od bezpłatnych leków seniorzy wciąż zostawiają wiele pieniędzy w aptekach
Kolejne przypadki można by mnożyć. Ale niezależnie od tego, ile z nich się tu pojawi, wniosek jest oczywisty. Otóż z bezpłatnych leków seniorzy mogą skorzystać w wielu sytuacjach. Jednak nie zawsze i prawdopodobnie rzadziej, niż można by sądzić.
Lista refundowanych leków nie obejmuje wszystkich z nich. Za wiele wciąż trzeba zapłacić pełną sumę. Poza tym dotyczy ona leków na receptę – a seniorzy często potrzebują leków o łagodnym działaniu, które są dostępne bez recepty.
Lista nie obejmuje też nieraz potrzebnych starszym ludziom wyrobów medycznych i suplementów diety. W praktyce więc seniorzy wciąż muszą zostawiać wiele pieniędzy w aptekach. A z przywileju w postaci bezpłatnych leków korzystają od czasu do czasu.