Na dzisiejszej konferencji premier Morawiecki ogłosił przyjęcie Narodowego Programu Szczepień. Utworzony ma zostać także Fundusz Kompensacyjny. Tymczasem nieoficjalnie rząd ma zastanawiać się nad tym, by wprowadzić dodatkowe obostrzenia w hotelach i w handlu.
Polska przystępuje do „kontrofensywy”
Jak stwierdził na konferencji prasowej premier Morawiecki, Polska dołącza do „kontrofensywy” – w postaci przyjętego dziś uchwałą Narodowego Programu Szczepień. Proces szczepień rozpocznie się w styczniu, a rząd ma „nie szczędzić środków”, bo priorytetem jest „zaszczepienie jak największej liczby osób”.
Jednocześnie premier stwierdził, że na razie nie można liczyć na odmrażanie branż, ponieważ sytuacja wprawdzie się poprawiła, ale „zagrożenie nie mija” – i jak podkreślił, wirus „nadal jest bardzo groźny”. Mateusz Morawiecki wspomniał także o tym, że inne państwa wprowadzają teraz kolejne restrykcje na czas świąt – wspierając się tym argumentem w kontekście konieczności przestrzegania w Polsce obecnych obostrzeń. Premier zaapelował również o „wyjątkową odpowiedzialność” podczas świąt Bożego Narodzenia i o pozostanie w gronie najbliższych osób.
Jak z kolei poinformował minister Dworczyk, do Narodowego Programu Szczepień zgłosiło się 8319 podmiotów leczniczych. Zapowiedział też większe zaangażowanie w proces szczepień jednostek samorządu terytorialnego oraz – co bardzo istotne – stworzenie Funduszu Kompensacyjnego dla osób, u których po zaszczepieniu się wystąpiłyby efekty uboczne. Dokument dotyczący programu zostanie umieszczony na rządowej stronie.
Co istotne – rządzący zdecydowali o wprowadzeniu etapu „zero” szczepień. W ramach tego etapu zostaną zaszczepieni medycy. Do pierwszego etapu (w ramach którego będą szczepieni m.in. seniorzy) dodano też nauczycieli.
Minister zdrowia zaapelował natomiast, by wszystkie osoby przekonane do szczepienia stały się „ambasadorami szczepień” – i przekonywały osoby najbliższe do zaszczepienia się. Poinformował też o utworzeniu specjalnej infolinii (numer 989), dzięki której będzie można uzyskać więcej informacji o szczepieniach. Dodatkowo po 15 stycznia – poprzez wspomnianą infolinię – będzie można zarejestrować się na szczepienie.
Będą dodatkowe obostrzenia w hotelach i handlu?
Jednocześnie, jak informowali dziś rano dziennikarze RMF FM, rząd ma rozważać… dodatkowe obostrzenia w hotelach i w handlu. Miałyby one zacząć obowiązywać zaraz po świętach Bożego Narodzenia. Czym mieliby kierować się rządzący, wprowadzając kolejne restrykcje? Powodem miałyby być… szczepienia przeciwko COVID-19. Jak podają dziennikarze, chodzi o to, by jak najwięcej osób było zdrowych – bo tylko wtedy będą mogły się one zaszczepić. Tym samym polski rząd poszedłby śladem Niemiec, Litwy, Holandii czy innych krajów europejskich, które w tym momencie stawiają na zaostrzenie obowiązujących już obostrzeń.
Jakie rozwiązania mógłby przyjąć rząd na czas poświąteczny? Z informacji dziennikarzy wynika, że rządzący mogliby zakażać m.in. wyjazdów służbowych – które obecnie stwarzają pole do nadużyć. W grę wchodzić ma zresztą nawet pełne zamknięcie hoteli (co oznacza, że pokoju nie mogliby wynająć także medycy czy sportowcy). Oprócz tego rząd ma rozważać też dodatkowe obostrzenia nie tylko w hotelach, ale i w handlu. Nie wiadomo jednak na ten moment, na czym miałyby polegać.
Dodatkowe restrykcje – albo przynajmniej surowsze kary za nieprzestrzeganie obostrzeń – wydają się zresztą jak najbardziej prawdopodobne, bo na konferencji minister zdrowia, w odpowiedzi na pytanie jednego z dziennikarzy, potwierdził, że będzie rekomendował zaostrzenie działań właśnie m.in. w kontekście wyjazdów służbowych. Szczegóły mamy poznać w czwartek.